Jak poinformował we wtorek unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders, w połowie tego roku może być gotowy raport dotyczący praworządności we wszystkich krajach UE. Dodał, że przygotowania do opracowania dokumentu, który ma zdefiniować standardy rządów prawa, już ruszyły.

Czytaj: Kandydat na komisarza zapowiada coroczne raporty o praworządności w państwach UE>>

Z zapowiedzi komisarza wynika, że raport ma opisywać sytuację dotyczącą praworządności we wszystkich państwach członkowskich. Ze słów Reyndersa wynika, że mają się w nim znaleźć także wskazania na "zdefiniowane zagrożenia" w krajach UE oraz zalecenia w tej sprawie.

 

Pierwszym tematem, jakim będzie zajmował się raport, ma być niezawisłość sądownictwa. - To pierwszy element praworządności. Aby można było bronić swoich praw, muszą istnieć niezawisłe sądy - uzasadniał komisarz.

Kolejnymi elementami, jakie mają się składać na ocenę poszczególnych krajów, mają być korupcja, a także pluralizm mediów. Sprawozdanie ma być ograniczone tematycznie, by "nie zajmowało się wszystkim".

- Chcemy wyjść od kilku konkretnych kwestii, nie tylko niezawisłości sądownictwa; opiszemy sytuację we wszystkich państwach członkowskich, następnie przedstawimy zalecenia. Zrobimy to, by wymieniać się dobrymi praktykami, przyjmując rolę prewencyjną w celu obrony praworządności w państwach członkowskich, by skłonić je do przyjmowania i stosowania dobrych standardów - mówił Reynders.