Prawnicy niezmiennie szukają sposobów na utrudnianie, a raczej uporczywe utrudnianie, przez część rodziców kontaktów z dzieckiem. Problem nie jest nowy, co rusz środowiska zajmujące się prawami dziecka apelują o jego rozwiązanie. Podejść do tematu było kilka, zazwyczaj jednak projekty trafiały do parlamentarnych zamrażarek. Obecnie jedynym narzędziem - na który zwracało zresztą uwagę samo MS - zdają się być słynne artykuły 598[15] i 598[16] kodeksu postępowania cywilnego. Zgodnie z nimi, jeżeli osoba, pod której pieczą dziecko pozostaje, nie wykonuje albo niewłaściwie wykonuje obowiązki wynikające z orzeczenia albo z ugody zawartej przed sądem lub przed mediatorem w przedmiocie kontaktów, sąd opiekuńczy, uwzględniając jej sytuację majątkową, może zagrozić jej nakazaniem zapłaty na rzecz osoby uprawnionej do kontaktu z dzieckiem. Chodzi o określoną kwotę za każdy kontakt. Gdy to nie pomoże, sąd ma możliwość nakazania zapłaty tej kwoty.

 

Cena promocyjna: 123.36 zł

|

Cena regularna: 169 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 123.36 zł


Problem w tym, że w czerwcu 2023 r. Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem sędzi Krystyny Pawłowicz orzekł, że nałożenie na rodzica, utrudniającego drugiemu kontakty z dzieckiem obowiązku zapłaty określonej kwoty, jest niezgodne z Konstytucją, ale tylko wówczas, kiedy to utrudnianie lub uniemożliwianie kontaktu wynika z zachowania samego dziecka. Wskazał na jeszcze jeden warunek - taka wola dziecka nie może być wywołana zachowaniem osoby sprawującej nad nim pieczę.  

Czytaj:Więź rodziców z dzieckiem jako dobro osobiste?>>

 

Więź rodzinna jest dobrem osobistym

Sędzia Anna Begier z Sądu Rejonowego we Wrześni, członkini Zespołu ds. Prawa Cywilnego Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia", zaznacza, że więź rodzinna jest dobrem osobistym, co potwierdza przepis art. 446[2] kodeksu cywilnego, wprowadzony w 2021 roku. Zgodnie z nim w razie ciężkiego i trwałego uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, skutkującego niemożnością nawiązania lub kontynuowania więzi rodzinnej, sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny poszkodowanego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę - wyjaśnia.

Jak wskazuje, w myśl przeważających poglądów judykatury prawo do kontaktów rodzica z dzieckiem nie jest jednak dobrem osobistym.

- Należy odróżnić więź rodzinną od kontaktów, sfera prawa do kontaktów jest elementem węższym. Należałoby też rozważyć, czy definicja więzi rodzinnej w ujęciu prawnym jest tożsama z jej rozumieniem w aspekcie psychologicznym. Praktyka wskazuje, że kontakty rodzica z dzieckiem mogą być formalnie realizowane, ale więź dziecka z rodzicem może jeszcze nie istnieć, przy czym może ona dzięki realizowaniu kontaktów powstać lub się odbudować - podkreśla sędzia.

Czytaj w LEX: Więzi rodzinne – definicja, funkcjonowanie i status w systematyce dóbr osobistych polskiego prawa cywilnego > >

 

Powództwa tak, ale dotyczące więzi

Jak zaznacza, powództwa o ochronę dóbr osobistych związane z utrudnianiem kontaktów dotyczą raczej naruszania prawa do niezakłóconej więzi rodzinnej, a nie ściśle utrudniania, nierealizowania kontaktów.

- Fizyczne utrudnianie kontaktów może być tylko jedną z przyczyn zaniku więzi. Może na to mieć również wpływ uporczywe deprecjonowanie drugiego rodzica wobec dziecka. Takie działania mogą skutkować zanikiem u dziecka potrzeb związanych z osobą rodzica, wręcz powstaniem lęku i niemożliwością realizacji kontaktów na przyszłość, co skutkuje niemożnością kontynuowania więzi. Jednak nie jest to "rozstrój zdrowia", który przewiduje art. 446 (2) k.c., tak więc przepis ten nie może podstawą dochodzenia wykonania kontaktów - ocenia sędzia.

 

Obowiązujące przepisy nieefektywne

Sędzia wyjaśnia, że na gruncie prawa rodzinnego można domagać się wykonania kontaktów z dzieckiem, ale postępowanie w trybie art. 598 [15] i następnych kodeksu postępowania cywilnego jest z różnych przyczyn nieefektywne.

- Działania rodzica utrudniającego kontakty mogą być również przyczyną ograniczenia jemu władzy rodzicielskiej na podstawie art. 109 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Niejednokrotnie i taka ingerencja sądu bywa nieskuteczna - zwraca uwagę sędzia Begier. Przypomina, że są postulaty wprowadzenia przepisów prawnokarnych sankcjonujących utrudnianie kontaktów.

- Nawet jeśli takie regulacje zaczęłyby obowiązywać, to będą niezwykle trudne w praktycznym stosowaniu - ocenia sędzia Begier. Zaznacza równocześnie, że w tym zakresie mógłby pomóc Sąd Najwyższy, dopuszczając dochodzenie wykonania prawa do kontaktów z dzieckiem jako dobra osobistego - więzi uczuciowej czy rodzinnej na podstawie art. 24 par. 1 w zw. z art. 23 kodeksu cywilnego. - Stworzyłoby to alternatywną czy komplementarną drogę dochodzenia wykonania kontaktów. W takim przypadku zmultiplikowałaby się liczba spraw pomiędzy skonfliktowanymi stronami - wskazuje sędzia Begier.

Zobacz również w LEX: Prawo najbliższych członków rodziny poszkodowanego do zadośćuczynienia pieniężnego za zerwanie więzi rodzinnej – wątpliwości dotyczące nowelizacji art. 446(2) Kodeksu cywilnego > >

 

SN zajmie się sprawą

Kwestią tą już wkrótce zajmie się Izba Cywilna w składzie siedmiorga sędziów Sądu Najwyższego. Tło tej sprawy jest następujące: 4 grudnia 2019 r. Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej, w zakresie istotnym dla rozpoznania skargi kasacyjnej:

  •     zakazał pozwanej matce małoletniej podejmowania działań uniemożliwiających powodowemu ojcowi małoletniej utrzymywanie kontaktów z córką co najmniej w wymiarze i formie określonych ugodą z 17 września 2015 r. zawartą przed sądem opiekuńczym;
  •     zakazał matce dziecka rozgłaszania nieprawdziwych informacji o ojcu dziecka, w szczególności nazywania go „ćpunem”, „narkomanem”, „pedofilem” i „zboczeńcem”, oraz nakazał pozwanej przeproszenie powoda listem poleconym za te naruszenia jego czci;
  •     zasądził od matki dziecka na rzecz ojca dziecka 11 000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie prawa powoda do życia rodzinnego oraz jego czci;
  •     zakazał matce dziecka podejmowania działań uniemożliwiających powodowej małoletniej siostrze przyrodniej dziecka (reprezentowanej przez swoją matkę, partnerkę powodowego ojca) utrzymywanie kontaktów z siostrą.

Sąd drugiej instancji wyrokiem zaskarżonym skargą kasacyjną oddalił apelację pozwanej matki dziecka w zakresie powyższych rozstrzygnięć z wyjątkiem zadośćuczynienia, które zmniejszył do kwoty 5 tys. zł. Sądy obydwu instancji uznały prawo do życia rodzinnego, a w szczególności do więzi z dzieckiem, za dobro osobiste w rozumieniu art. 23 k.c., podlegające ochronie na podstawie art. 24 k.c., a doznanie krzywdy na skutek naruszenia tego dobra za uprawniające do zadośćuczynienia na podstawie art. 448 par. 1 k.c. Sąd Apelacyjny uznał, że więź ojca z córką „w wyniku długiego okresu przerwy w kontaktach, zainicjowanej i przeprowadzonej przez pozwaną, uległa rozwiązaniu i obecnie sądowe orzeczenia zmierzają dopiero do jej stopniowej restytucji”. Sąd ten zmniejszył zadośćuczynienie zasądzone przez Sąd Okręgowy ze względu bierność ojca w egzekwowaniu, w trybie art. 598(15) i nast. k.p.c., ustalonych ugodą lub orzeczeniem sądu kontaktów z dzieckiem.

Sprawdź wzór dokumentu w LEX: Wniosek o zagrożenie nakazaniem zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej za brak realizacji kontaktów > >