Z setką hiszpańskich przedsiębiorców zainteresowanych polskim rynkiem deweloperskim i budową dróg spotkał się w Madrycie wiceminister gospodarki Rafał Baniak. Kolejne firmy zainteresowane są inwestycjami w energię odnawialną, głównie budowę wiatraków i produkcję biomasy. Rafał Baniak był w Hiszpanii trzy dni. Rozpoczął się od konferencji o możliwościach inwestycyjnych na rynku nieruchomości w Polsce, zorganizowanej m.in. przez Stowarzyszenie Madryckich Inwestorów Rynku Nieruchomości Asprima.
Minister spotkał się z członkami hiszpańskiego rządu oraz z szefami kancelarii Garrigues, doradcy podatkowego i prawnego hiszpańskich inwestorów. Kancelaria otworzyła biuro w Polsce już w ubiegłym roku. Firma przygotowuje się do osbługi hiszpańskich inwestorów już działajacych na polskim rynku oraz planujących wejście do naszego kraju. W Polsce są już m.in. Acciona, Sando, bank Santander, La Caixa i, nieoficjalnie BBVA. Jeden z inwestorów, z którym spotkał się minister, rozważa zainwestowanie 300-400 mln euro w energię odnawialną. Z doniesień medialnych oraz z informacji z ministerstwa wynika, że Inwestycje w Polsce rozpoczynają czołowe firmy energetyczne, czyli Gamesa, Endesa, Iberdrola czy Acciona Energy. Samca oraz firma Collosa. Biuro w Polsce chce też otworzyć firma doradcza VialEste, która pomagałaby pozyskiwać finansowanie dla hiszpańsko-polskich inwestycji. VialEste należy do dużej kasy oszczędnościowej Caja Navarra. Nowe kierunki inwestycji to także budowa hoteli, m.in. pod potrzeby EURO 2012, i centrów logistycznych, które będą dla hiszpańskich firm platformą wyjścia dalej na Wschód.
Ile dotychczas Hiszpanie zainwestowali w Polsce? Według "Parkietu" trudno to określić, bo zdaniem ekspertów oficjalne dane są mocno niedoszacowane. Według NBP w roku 2006 napływ kapitału hiszpańskiego w ramach inwestycji bezpośrednich wyniósł 1,124 mld euro, a w sumie do końca 2006 roku zobowiązania z tytułu hiszpańskich inwestycji bezpośrednich wynosiły 2,56 mld euro. Bardzo wstępne dane za okres styczeń-wrzesień 2007, jakie "Parkiet" otrzymał z NBP, mówią jednak o spadku inwestycji do poziomu 494 mln zł (pełne dane poznamy dopiero po 30 września). Jedna oficjalne dane są zaniżone. Nie obejmują m.in. sektora budowlanego , gdzie Hiszpanie mogli zainwestorwać już 3 mld euro.
(Źródło: KW)