"Bardzo doceniam starania polskiej prezydencji, aby odblokować negocjacje (...) ale wydaje się, że akurat ta propozycja nie znalazła ogólnego poparcia, pomimo tego, że wszyscy zgodzili się co do możliwości dalszego przedyskutowania tej inicjatywy i przedstawienia jej Parlamentowi Europejskiemu" - przyznała w środę na spotkaniu z grupą dziennikarzy w Brukseli Malmstroem.
Komisarz podkreśliła, ze dokończenie prac nad wspólną polityką azylową UE jest jej osobistym priorytetem i zapowiedziała intensywne konsultacje nad tym pakietem legislacyjnym po wakacjach.
Podczas nieformalnego spotkania w Sopocie na początku tego tygodnia ministrowie spraw wewnętrznych UE potwierdzili zobowiązanie do zakończenia prac nad utworzeniem Wspólnego Europejskiego Systemu Azylowego do końca 2012 r. Starając się wypracować porozumienie kompromisowe polska prezydencja zaproponowała tymczasowe oddzielenie od reszty pakietu wzbudzającego najwięcej sprzeciwu wśród państw członkowskich tzw. projektu rozporządzenia Dublin II. W opinii polskiej prezydencji, pozwoliłoby to na przyśpieszenie prac nad pozostałymi częściami pakietu.
Na ten pomysł na razie nie zgodziła sie Francja. "Polska przedstawiła propozycje znakomite, co do treści, ale co do formy, to wydaje się, że chce oddzielić Dublin II od reszty pakietu azylowego. Jesteśmy przeciwni pomysłowi, by nie rozpatrywać pakietu jako całości, ponieważ nie odpowiadałoby to wyzwaniom, jakie się wiążą z napływem migrantów" - powiedział w poniedziałek francuski minister ds. europejskich Jean Leonetti, cytowany przez AFP.
Leonetti przyznał także, że Francja, tak samo jak Wielka Brytania i Niemcy, sprzeciwia się proponowanym w ramach projektu tego rozporządzenia zmianom i nie godzi sie na odejście od obowiązującej obecnie zasady, by to kraje, w których znaleźli się uchodźcy zaraz po przybyciu do UE, rozpatrywały ich wnioski o azyl.
Sam pakiet, przedstawiony przez KE w 2009 roku, zawiera trzy dyrektywy oraz dwa rozporządzenia. Pierwsza dyrektywa, tzw. dyrektywa kwalifikacyjna przesądza, kto może otrzymać status uchodźcy lub inny rodzaj ochrony; druga, tzw. dyrektywa proceduralna, mówi jak powinno toczyć się postępowanie; trzecia, tzw. dyrektywa recepcyjna, dotyczy warunków niezbędnych do rozpatrzenia wniosków i reguluje m.in. to, jakie warunki mieszkaniowe powinna mieć osoba oczekująca na rozpatrzenie wniosku o azyl, jakie powinna mieć wyżywienie i ewentualne prawo do pracy. W poprzednim półroczu podczas prezydencji węgierskiej zakończono prace nad pierwszą z trzech dyrektyw.
Polska podczas swojej prezydencji ma zamiar przyśpieszyć prace tak, by przejmująca po niej prezydencję w pierwszym półroczu 2012 roku Dania, mogła zakończyć prace nad pakietem - wyjaśniał na początku miesiąca wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Piotr Stachańczyk.
Główny problem stanowi jednak przyjęcie dwóch rozporządzeń pakietu: Eurodac i Dublin, ponieważ oprócz decyzji technicznych wymagają także decyzji politycznych. Eurodac proponuje utworzenie bazy danych odcisków palców proszących o azyl, a Dublin pozwala określić, który kraj UE jest właściwy do rozpatrzenia wniosku o nadanie statusu uchodźcy. W świetle obecnie obowiązującego prawa rozpatrywanie wniosków należy do państwa, do którego najpierw dostał sie uchodźca.
Komisarz Malmstroem opowiedziała sie niedawno za wprowadzeniem mechanizmu zawieszającego, który w razie wyższej konieczności zobowiązywałby państwa do rozpatrywania wniosków azylantów tam, gdzie się znajdują, jeśli kraje, przez które dostali się do UE, nie mogą ich rozpatrzyć (np. z powodu nawału wniosków). Polska też poparła pomysł, by w razie masowego napływu migrantów zawieszać system Dublin II.
Z Brukseli Agata Byczewska (PAP)