"To szczególny dzień w stosunkach polsko-niemieckich. (...) Mogę powiedzieć obywatelom Niemiec i Polski, że wykonaliśmy pracę nad tą umową rzetelnie i dokładnie, a granica polsko-niemiecka będzie teraz o wiele bardziej bezpieczna niż do tej pory. Mamy nadzieję, że proces uwalniania problemów transgranicznych od zorganizowanej i drobnej przestępczości będzie postępował” - powiedział minister Sienkiewicz.
Szef polskiego MSW przypomniał, że prace nad nowym porozumieniem trwały 2,5 roku, ponieważ różnice w systemach prawnych i organizacyjnych obu krajów wymagały wielu konsultacji i uregulowań. „Niektóre przestępstwa w jednym kraju są klasyfikowane w drugim kraju jako wykroczenia. Niemcy to państwo federalne, więc potrzeba było czasu również na uzgodnienia z poszczególnymi landami” - dodał Sienkiewicz.
Szef MSW mówił, że nowa umowa pozwoli wszystkim służbom lepiej kooperować. Przypomniał, że już od 2007 r. na pograniczu działają wspólne patrole i ich współpraca jest ścisła. „Ta umowa jest takim postawieniem kropki nad i. Jestem przekonany, że jej znaczenie wykracza poza stosunki polsko-niemieckie, ale ona też wyznacza pewien wzór działania, który jest istotny dla obydwu krajów” - powiedział Sienkiewicz.
Jak powiedział minister federalny spraw wewnętrznych Niemiec Thomas de Maiziere, to ważny i piękny dzień dla uczciwych mieszkańców obu krajów, a straszny dla przestępców po obu stronach granicy. „Już od kilku lat mamy wspólne patrole, ale teraz otrzymują one nowe uprawnienia. Np. polski policjant będzie mógł już zatrzymać sprawcę na terenie Niemiec i odwrotnie, niemiecki funkcjonariusz może to zrobić na terenie Polski. Będziemy tworzyli wspólne grupy operacyjno-śledcze. (...) Stworzyliśmy nową jakość. Trzy lata temu, tutaj w Zgorzelcu, ustaliliśmy, że zaktualizujemy tę umowę, dlatego cieszę się, że tak się stało i jesteśmy na właściwej drodze” - powiedział de Maiziere.
Szef niemieckiego MSW podkreślił, że w jego kraju społeczna akceptacja dla takich wspólnych działań policji obu krajów jest bardzo duża i obywatele jej oczekują. Dodał, że trwają rozmowy również z Czechami i być może jeszcze w tym roku i z tym krajem zostanie podpisana podobna umowa.
Nowa umowa międzyrządowa reguluje współpracę służb w zakresie zapobiegania, wykrywania i zwalczania przestępstw i wykroczeń oraz ścigania ich sprawców. Umowa ustanawia ramy prawne współpracy między służbami Polski i Niemiec poprzez wymianę informacji dotyczących m.in. popełnionych przestępstw oraz technik i metod działania organizacji przestępczych.
Służby obu krajów mają teraz pełny dostęp do informacji na temat danych osób, jak i np. pojazdów czy innych dokumentów. Mogą wspólnie lub samodzielnie działać na terenie drugiego kraju.
Podczas imprez masowych, np. meczu piłkarskiego, oddział z jednego kraju może być podporządkowany pod dowództwo funkcjonariusza z drugiego państwa, który kieruje działaniami.
Dotychczas kwestię współpracy służb regulowały cztery odrębne umowy zawarte przed przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej (2004 r.) i Strefy Schengen (2007 r.).
Rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski powiedział PAP, że polska policja współpracuje z niemiecką m.in. w zakresie zwalczania przestępczości zorganizowanej – kradzieży samochodów, przemytu narkotyków, papierosów, handlu ludźmi, prania brudnych pieniędzy, handlu bronią, produkcji i fałszowania euro, a także poszukiwania liderów gangów.
W 2013 roku i w ciągu pierwszych miesięcy 2014 r. w ramach tej współpracy zatrzymano 978 osób poszukiwanych Europejskim Nakazem Aresztowania, znaleziono 163 osoby zaginione i odzyskano w sumie 2 404 skradzione auta.
"Wymieniamy się m.in. informacjami dotyczącymi przemytu papierosów z Ukrainy i Litwy przez Polskę, Niemcy - do innych krajów Europy Zachodniej, tak, aby zlikwidować te kanały przerzutowe. Jednym z sukcesów była likwidacji największej w Europie nielegalnej fabryki papierosów w miejscowości Łazy – zabezpieczono tam 56 ton tytoniu. W naszym wspólnym zainteresowaniu są też np. gangi motocyklowe – odbywały się spotkania robocze naszych policjantów z CBŚ z ich niemieckimi kolegami” – powiedział PAP Sokołowski.
Jak dodał, kolejną istotną kwestią jest przeciwdziałanie przemytowi narkotyków – zarówno marihuany z Holandii przez Niemcy do Polski, jak i heroiny z Afganistanu przez Polskę do Niemiec i krajów Europy Zachodniej. „Wymieniamy się też informacjami dotyczącymi osób, które mogą być podejrzewane o udział w grupach terrorystycznych” – dodał rzecznik.
Przypomniał, że od 2007 r. w Świecku działa centrum współpracy polskich i niemieckich służb granicznych, celników i policji. Centrum zajmuje się przede wszystkim wnioskami dotyczącymi spraw wymagających pilnych działań – np. pościgów. Tylko w 2013 r. było to prawie 4 tys. takich wniosków, a 43 zgłoszenia dotyczyły transgranicznych pościgów. (PAP)