Zdjęcia, które paryska gazeta zamieściła w grudniu, wykonano tuż po uwolnieniu Polańskiego z więziennego aresztu i przeniesieniu go do aresztu domowego w rezydencji w Gstaad. Wykonane wówczas fotografie ilustrowały artykuł pt. "Polański znów ze swoimi najbliższymi". Na zdjęciach widać Polańskiego i jego rodzinę.
Według reżysera i jego żony, opublikowanie zdjęć przez "Le Parisien" złamało ich prawo do intymności życia prywatnego. Jak podała agencja AFP, małżeństwo zaskarżyło gazetę do sądu, żądając łącznie 40 tysięcy euro odszkodowania. W odpowiedzi na pozew kancelaria prawna, reprezentująca "Le Parisien" oświadczyła, że publikacja wspomnianych zdjęć nie narusza prawa do prywatności, gdyż rezydencja w Gstaad jest obecnie "nowym więzieniem reżysera". Zdaniem prawników fotografie jedynie "uwiarygodniają podane (przez dziennik) informacje". Orzeczenie w tej sprawie ma zapaść do 15 stycznia. Polański został zatrzymany 26 września na lotnisku w Zurychu na podstawie wydanego w 2005 roku międzynarodowego nakazu aresztowania. Wymiar sprawiedliwości USA zarzuca reżyserowi, że w roku 1977 w willi aktora Jacka Nicholsona w Hollywood uwiódł 13-letnią wówczas Samanthę Gailey, a następnie w obawie przed karą uciekł z USA.
(Źródło: AFP/KW)
Według reżysera i jego żony, opublikowanie zdjęć przez "Le Parisien" złamało ich prawo do intymności życia prywatnego. Jak podała agencja AFP, małżeństwo zaskarżyło gazetę do sądu, żądając łącznie 40 tysięcy euro odszkodowania. W odpowiedzi na pozew kancelaria prawna, reprezentująca "Le Parisien" oświadczyła, że publikacja wspomnianych zdjęć nie narusza prawa do prywatności, gdyż rezydencja w Gstaad jest obecnie "nowym więzieniem reżysera". Zdaniem prawników fotografie jedynie "uwiarygodniają podane (przez dziennik) informacje". Orzeczenie w tej sprawie ma zapaść do 15 stycznia. Polański został zatrzymany 26 września na lotnisku w Zurychu na podstawie wydanego w 2005 roku międzynarodowego nakazu aresztowania. Wymiar sprawiedliwości USA zarzuca reżyserowi, że w roku 1977 w willi aktora Jacka Nicholsona w Hollywood uwiódł 13-letnią wówczas Samanthę Gailey, a następnie w obawie przed karą uciekł z USA.
(Źródło: AFP/KW)