Zgodnie z zamiarem ministra Krzysztofa Kwiatkowskiego – sejm uchwalił krytykowane przez prawników – wideokonferencje ze stadionów, gdzie odbywa się rozprawa nad chuliganami stadionowymi. Sędziowie będą wiec wydawać wyroki na odległość, nie kontaktując się osobiście z oskarżonym, tak jak to ma miejsce np. w Austrii.

 Ponadto niskoprocentowe napoje, zawierające do 3,5 proc. alkoholu, można będzie sprzedawać i pić podczas imprez masowych. Ale tylko w wyznaczonych miejscach. Imprezy o podwyższonym ryzyku są wyjątkiem od tej reguły. Niedozwolona będzie sprzedaż napojów i jedzenia w twardych opakowaniach, wykonanych ze szkła, metalu lub tworzyw sztucznych, które mogą stanowić zagrożenie dla życia lub zdrowia. Za naruszenie tego przepisu grozi kara ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 2 tys. zł. Przepisy przewidują również kary: aresztu, ograniczenia wolności albo 3 tys. zł grzywny za posiadanie niebezpiecznych narzędzi, m.in. noży i maczet - w miejscu publicznym, np. w drodze na mecz, gdy zachodzi podejrzenie, że mogą być wykorzystane przeciw zdrowiu i życiu innych osób.

Nowelizacja  wprowadza także elektroniczny monitoring awanturujących się pseudo kibibiców. Podczas imprezy sportowej skazany musiałby przebywać w miejscu stałego pobytu, a jego obecność monitorować ma aparatura elektroniczna. Za zasłanianie twarzy podczas imprezy masowej będzie groził areszt, ograniczenie wolności albo grzywna nie mniejsza niż 2 tys. zł. Ustawa przewiduje też wdrożenie zintegrowanego systemu identyfikacji kibiców.

Dla Ekstraklasy przepisy te mają wejść w życie po upływie miesiąca od dnia ogłoszenia, natomiast dla I ligi piłki nożnej - 1 stycznia 2013 r.. Dla wszystkich innych rozgrywek - 1 stycznia 2014 r.

Przy okazji poprawiono regulacje dotyczące fałszywych alarmów bombowych. Grozić ma za to od sześciu miesięcy nawet do ośmiu lat więzienia. Karane ma być także niszczenie lub kradzież infrastruktury - np. trakcji kolejowej, tramwajowej, szyn, sieci elektrycznej, wodociągowej, telekomunikacyjnej. Obecnie sprawcy takich alarmów są karani grzywną, czasem aresztem do 30 dni.