We wtorek i w środę na stronie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego opublikowano 11 instrukcji negocjacyjnych ws. ACTA. Minister kultury Bogdan Zdrojewski powiedział dziennikarzom w piątek w Krakowie, że jeśli chodzi o dalszą publikację dokumentów, została tylko "końcówka" - czyli opinie, które będą uzupełniały pojawiające się do tej pory stanowiska.
W wystąpieniu organizacje proszą również o oświadczenie ze strony rządu, czy zostały już ujawnione wszystkie dokumenty dostępne administracji w sprawie ACTA. Organizacje proszą również o wskazanie tych dokumentów, które nie zostały jeszcze opublikowane i są objęte klauzulą tajności - jeśli takie istnieją. „W pełni rozumiemy, że interes państwa może, w wyjątkowych sytuacjach, nie pozawalać na ujawnienie niektórych dokumentów. Uważamy jednak, że powody takiego działania powinny być wyraźnie zakomunikowane opinii publicznej”.
Podkreślono w nim, że prośba dotyczy "upublicznienia wszelkich stanowisk zakomunikowanych przez Rząd RP w trakcie negocjacji, a nie wyłącznie instrukcji negocjacyjnych". Według przedstawicieli organizacji samorządowych, "znajomość tych stanowisk jest niezbędna do przeprowadzenia rzetelnej analizy treści umowy ACTA oraz możliwych konsekwencji przyjęcia tego porozumienia przez Polskę".
"Ponieważ w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej negocjacje prowadziła Komisja Europejska, uważamy, że obywatele Unii Europejskiej powinni uzyskać dostęp również do najważniejszych dokumentów znajdujących się w posiadaniu Komisji Europejskiej i Rady Unii Europejskiej. Liczymy, że Rząd RP użyje swoich uprawnień dla ujawnienia: mandatu negocjacyjnego, jaki Komisja otrzymała od Rady UE, innych dokumentów mających charakter wytycznych dla zespołu negocjującego, cyklicznych sprawozdań przedstawianych przez Komisję Radzie UE, wszelkich innych dokumentów opracowanych przez Parlament Europejski, które mogą mieć wpływ na interpretację postanowień ACTA" – piszą organizacje w oświadczeniu.
Jak zaznaczono, na obecnym etapie prac nad porozumieniem żaden z ujawnianych dokumentów nie może zakłócić procesu negocjacji ani wpłynąć na stanowiska innych sygnatariuszy.
"Jednocześnie uważamy, że należy dążyć do publikacji wszystkich stanowisk, jakie zostały przekazane Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego przez podmioty objęte konsultacjami branżowymi w kraju. Obecnie na stronie MKiDN dostępne są wyłącznie stanowiska organizacji zbiorowego zarządzania. Wciąż nie wiemy, czy administracja publiczna nie dysponuje innymi, dotychczas niepublikowanymi, ekspertyzami i analizami” – czytamy w dokumenciie.
W piśmie zwrócono też uwagę na fakt, że debata publiczna na temat ACTA przenosi się do ośrodków akademickich.
Organizacje deklarują chęć dalszej pomocy w działaniach na rzecz prowadzenia debaty publicznej związanej z ACTA.
Pod wystąpieniem podpisali się: Centrum Cyfrowe Projekt: Polska, Fundacja Nowoczesna Polska, Fundacja Panoptykon, Fundacja Wolnego i Otwartego Oprogramowania, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Internet Society Polska, Polska Grupa Użytkowników Linuksa – PLUG. Więcej>>> pełny tekst oświadczenia
Emocje wokół ACTA "powoli mogą w Polsce wygasać". "Nie stanie się to szybko, dlatego że te emocje były pokłosiem niemożności ujawniania wszystkich dokumentów na samym początku" - ocenił. "Premier miał dobrą intuicję, że te dokumenty i ich jawność pomogą" - uznał min. Zdrojewski.
Dodał, że Polska czeka na decyzje dotyczące trybu postępowania w sprawie ACTA w Parlamencie Europejskim. "Nic ponadto nie powinno się w najbliższych dniach dziać. Jeszcze raz podkreślam: mamy czas na zbieranie opinii, będziemy je skrupulatnie gromadzić i publikować" - uważa minister.
Z kolei Solidarna Polska zapowiedziała złożenie w Sejmie swojego projektu procedowania nad ratyfikacją tej międzynarodowej umowy.
Źródło: HFPCz,pap