Założeniem deregulacji jest zwiększenie liczby usługodawców i konkurencyjności. Elementem definicji rynku konkurencyjnego jest zaś zależność usługodawcy od klienta. W przypadku notariusza taka relacja jest niemożliwa – istotą jego działania jest bezstronność i gwarancja zachowania równowagi interesów obu stron - pisze notariusz Joanna Greguła w "Dzienniku Gazecie prawnej". Jej zdaniem inny notariat nie ma sensu.
Najbardziej nieprzemyślane i niebezpieczne jest jednak wprowadzenie nowego zawodu zaufania publicznego: asesora notarialnego prowadzącego własną kancelarię. Różnica pomiędzy nim a asesorem zatrudnionym w kancelarii u notariusza będzie kolosalna.
Więcej>>prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/622079,reforma_notariatu_to_zagrozenie_dla_obywateli.html