Sąd okręgowy wydał wyrok zaoczny. W sprzeciwie od wyroku zaocznego pozwany zawarł wniosek o zawieszenie rygoru natychmiastowej wykonalności. Podniósł, że jego niestawiennictwo na rozprawie było niezawinione. Pozwany wyjaśnił, że w dniu kiedy miała miejsce rozprawa przebywał on w innym mieście na negocjacjach umownych. Pozwany jest zaś prezesem spółki, która brała w nich udział. Jego zdaniem nagły i nieprzewidziany charakter wyjazdu uniemożliwił mu usprawiedliwienie nieobecności lub złożenie wniosku o odroczenie rozprawy.

Niezasadny wniosek

Sąd okręgowy uznał wniosek o zawieszenie rygoru natychmiastowej wykonalności wyroku za niezasadny. W związku z tym sąd oddalił wniosek. Sąd wyjaśnił, że pozwany wiedział o terminie rozprawy od 3 marca 2018 r. O zainicjowaniu procesu sądowego dowiedział się zaś w styczniu 2018 r. Nie można więc uznać, że jego niestawiennictwo na rozprawie w dniu 26 marca 2018 r. było niezawinione - podkreślił sąd. We wniosku nie uprawdopodobniono tego, że powiadomienie pozwanego o terminie i miejscu negocjacji wyznaczonych na dzień rozprawy było nagłe i nieprzewidywalne. Pozwany nie wskazał w szczególności kiedy dowiedział się o potrzebie wyjazdu na te negocjacje.

Sprawdź: Postanowienie skazujące świadka na grzywnę za nieusprawiedliwione niestawiennictwo>>

Niewystarczający powód

Bez względu na powyższe, konieczność wyjazdu w celu prowadzenia negocjacji nie jest wystarczająca do usprawiedliwienia niestawiennictwa strony na rozprawie - wskazał sąd pierwszej instancji. Nie zmienia tego to, że pozwany był jedyną osobą uprawnioną do reprezentowania spółki. Jednocześnie sąd zwrócił uwagę, że twierdzenia powołane w sprzeciwie nie uzasadniają wątpliwości co do zasadności rozstrzygnięcia zawartego w wyroku zaocznym.

Zażalenie pozwanego

Orzeczenie to zaskarżył pozwany. W zażaleniu wskazał w szczególności, że o terminie negocjacji dowiedział się dzień wcześniej. Podkreślił, że w takiej sytuacji nie miał on możliwości złożenia wniosku o usprawiedliwienie swojego niestawiennictwa na rozprawie. Skarżący dodał, że były to ważne negocjacje, a on był jedyną osobą uprawnioną do reprezentacji spółki.

 

Oddalone zażalenie

Sąd apelacyjny uznał zażalenie za niezasadne i je oddalił. Sąd odwoławczy przypomniał, że na podstawie art. 346 § 1 k.p.c. możliwe jest zawieszenie rygoru natychmiastowej wykonalności nadanego wyrokowi zaocznemu jedynie w dwóch wypadkach. Po pierwsze jest to możliwe, gdy zostały naruszone zostały przepisy o dopuszczalności wydania wyroku zaocznego. Po drugie jest to dopuszczalne, gdy pozwany uprawdopodobni, że jego niestawiennictwo było niezawinione, a przedstawione w sprzeciwie okoliczności wywołują wątpliwości co do zasadności wyroku zaocznego.

Nietrafne argumenty

Udział pozwanego w negocjacjach nie stanowi podstawy do usprawiedliwienia jego niestawiennictwa na rozprawie w dniu 26 marca 2018 r. - zaznaczył sąd apelacyjny. Pogląd sądu pierwszej instancji był więc słuszny. Wymaga podkreślenia, że skarżący nie wykazał, że o terminie tych negocjacji dowiedział się dopiero na dzień przed rozprawą. Twierdzenia pozwanego zawarte w zażaleniu były ogólnikowe. Zarzut pozwanego był więc niezasadny i nie mógł podważyć stanowiska sądu okręgowego. Nie było zatem podstaw do uwzględnienia zażalenia i zawieszenia rygoru natychmiastowej wykonalności wyroku zaocznego - uznał sąd apelacyjny.

Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 1 października 2018 r., I ACz 987/18, LEX nr 2564239.