Według KPRM celem rządu nie jest przeprowadzenie redukcji zatrudnienia, która mogłaby negatywnie wpłynąć na wydajność pracy w urzędach. Jak ustalił Dziennik Gazeta Prawna, podległy ministrowi Departament Analiz Strategicznych pracuje jednak nad innymi możliwościami zmniejszenia liczby urzędników i poprawieniem efektywności pracy w urzędach administracji rządowej. Rząd chce m.in. sprawdzić stan zatrudnienia w poszczególnych urzędach i nałożone na nie zadania. Oznacza to, że nie byłoby 10-proc. cięć we wszystkich jednostkach, ale jedynie tam, gdzie byłoby to uzasadnione zbyt małą liczbą obowiązków. Kancelaria Premiera nie chce jednak zdradzać szczegółów.

Dyrektorzy generalni nie mają żadnych obaw przed planowanym audytem zewnętrznym. Ich zdaniem wykaże on racjonalność zatrudnienia. Profesjonalny audyt jednak kosztuje. Rząd może na ten cel przeznaczyć fundusze z Europejskiego Funduszu Społecznego. Według DGP, na modernizację systemów zarządzania i podnoszenie kompetencji kadr w latach 2007–2013 może wydać prawie 103 mln euro. Niektóre urzędy przeprowadziły już audyt wewnętrzny i z własnej inicjatywy zredukowały liczbę etatów.

(Źródło: DGP/KPRM/KW)