Rozstrzygnięcie to zapadło w sprawie, w której bank udzielił Patrycji K. kredytu hipotecznego waloryzowanego kursem CHF. Następnie, wobec opóźnień w spłacie, rozwiązał umowę, a po bezskutecznej próbie ugodowego załatwienia sprawy, wystawił wyciąg ze swoich ksiąg bankowych i wniósł pozew o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym na sumę 663 tys. zł. Nakaz zapłaty wydany przez sąd okręgowy uprawomocnił się. Rzecznik Praw Obywatelskich, zażądał uchylenia tego nakazu zapłaty i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Czytaj także: Kolejne skargi nadzwyczajne w sprawach frankowych>>
Sprawdź też: Klauzule abuzywne jako podstawa prowadzenia sprawy frankowej - komentarz praktyczny >>>

Sąd nie ustalił, czy sprawa ma charakter konsumencki

Zdaniem RPO, sąd zaniedbał ustalenia, czy sprawa Patrycji K. miała charakter konsumencki, a następnie, w przypadku pozytywnej konkluzji, zbadania klauzul stosowanych przez bank we wzorcu umownym - treści umowy kredytu. Sąd powinien zatem skierować sprawę do postępowania zwykłego. Wobec faktu, że tak się nie stało - nakaz zapłaty wykorzystany został przez bank jako instrument, który zwiększył dysproporcje pomiędzy stronami umowy. Niezbadanie przez sąd z urzędu postanowień umowy zawartej przez pozwaną - konsumentkę z przedsiębiorcą pod kątem ich nieuczciwego charakteru należało zatem traktować jako faktyczne pozbawienie strony możności działania i obrony swoich praw. Rzecznik dodał, że abuzywność postanowień umowy wynikała m.in. z faktu, że nie określały one precyzyjnie rzeczywistej wysokości świadczenia banku, jak też świadczeń kredytobiorców, w sposób możliwy do ustalenia bez decyzji banku. Brak było bowiem wskazania, na podstawie jakich kryteriów bank ustala kurs wymiany waluty obcej zarówno w momencie uruchomienia kredytu, jak i spłaty poszczególnych rat.

 

Przewodnik frankowicza ebook
-20%

Jacek Czabański, Tomasz Konieczny, Mariusz Korpalski

Sprawdź  

Cena promocyjna: 47.2 zł

|

Cena regularna: 59 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 53.1 zł


Sąd Najwyższy uwzględnił skargę

Sąd wyjaśnił, że skarżony nakaz zapłaty nie mógł zostać zaskarżony w trybie innych nadzwyczajnych środków zaskarżenia - odrzucona została już bowiem, ze względu na upływ terminów, skarga o wznowienia postępowania cywilnego. Nie było też dopuszczalne wniesienie w sprawie skargi kasacyjnej, jak też skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia.

Odnosząc się do zarzutów RPO, sąd podkreślił, że w przypadku dochodzenia zapłaty na podstawie roszczeń wywodzonych z umowy zawartej z konsumentem sąd ma zawsze obowiązek zbadać ważność i charakter postanowień zawartej przez strony umowy. Sąd, także w postępowaniu nakazowym, powinien badać umowę stanowiącą podstawę dochodzonego roszczenia pod kątem jej ważności i wiążącego skutku jej postanowień dla jej stron. Choć zatem postępowanie nakazowe ma szczególny charakter, gdyż realizacja prawa do wysłuchania drugiej strony zostaje przesunięta do dalszej fazy postępowania (realizuje się w postaci złożenia zarzutów do nakazu zapłaty), to jednak stanowi przejaw działalności orzeczniczej sądu.

Sprawdź też: I NSNc 408/21, Kontrola treści umów zawieranych z konsumentami - Wyrok Sądu Najwyższego >>>

Specyfika tego postępowania - ograniczenie dowodów, jakie są sądowi dostarczone - nie zwalania sądu z badania tychże dowodów. Jednym z nich, którym sąd dysponuje, jest treść umowy zawartej przez strony, a więc wymaga się od sądu oceny ważności i związania stron jej postanowieniami. Bez tej oceny działalność sądu nie miałaby waloru orzeczniczego, lecz rejestracyjny - sąd wydawałby rozstrzygnięcia na podstawie niezweryfikowanych twierdzeń powoda. To z kolei groziłoby to daleko idącymi nadużyciami. Tym samym, przesunięcie do dalszej fazy takiego postępowania realizacji zasady wysłuchania drugiej strony nie wpływa na ograniczenie kontroli, jaką sąd powinien dokonywać z urzędu. Prowadzi jedynie do tego, że w toku dalszego rozpatrywania sprawy druga strona może przedstawić dowody, które jeszcze pełniej mogą pozwolić na ocenę całej sprawy. Dodał, że powinność przeprowadzania przez sąd z urzędu kontroli treści umów zawieranych z konsumentami bez względu na tryb procedowania przewiduje również prawo europejskie (postanowienie TSUE z 28.11.2018 r. sygn. C-632/17, PKO BP S.A. przeciwko Jackowi Michalskiemu).

Sprawdź też: Kontrola nieuczciwych postanowień umownych a spory konsumenckie rozstrzygane w postępowaniach charakterystycznych. Glosa do wyroku TS z 13.09.2018 r., C-176/17 oraz do postanowienia TS z dnia 28 listopada 2018 r., C-632/17 >

Wyrok SN z 6 lipca 2022 r. I NSNc 378/21