Plan maksimum to urzeczywistnienie idei zawodu sędziego jako korony zawodów prawniczych, bo o wizerunku sędziego stanowi również jego doświadczenie.
Wymóg rozliczania pracy jest standardem obowiązującym w każdej organizacji, tyle że sprowadzanie tej oceny do jednego parametru wydaje się nieuzasadnionym uproszczeniem - twierdzi Adam Niedzielski, dyrektor Departamentu Strategii i Deregulacji w MS, doktorem ekonomii i ekspertem z zakresu zarządzania. - Jestem pod wrażeniem publicystyki sędziego Jacka Ignaczewskiego, który świetnie pokazuje pewną nieuchwytność pracy orzeczniczej. Także z własnego doświadczenia wiem, że spojrzenie jednowskaźnikowe ustawia tak nasze bodźce, że przestajemy się interesować pozostałymi aspektami rzeczywistości - dodaje.
Na sprawność pracy sędziów, poza kwestiami czysto indywidualnymi, wpływ ma wiele czynników, w tym rozbudowana kognicja sądów, sposób organizacji systemu, wykładniczy przyrost rozmaitych regulacji, niewystarczająca liczba asystentów sędziów, przewlekłość w obsadzaniu wakatów. Zaletą kompleksowego podejścia do reform będzie właśnie to, że szukając możliwości naprawy jakiegoś obszaru będziemy równocześnie zajmować się wszystkimi aspektami związanymi z jego funkcjonowaniem – tak, by wprowadzana zmiana przyniosła rzeczywisty postęp.
MS buduje strategię wymiaru sprawiedliwości
Jednym z kluczowych elementów strategii polskiego wymiaru sprawiedliwości musi być budowanie autorytetu sędziów. W wersji minimum oznacza to konkretną pracę nad kompetencjami, a więc większą dostępność szkoleń z wiedzy o ekonomii czy finansach, koniecznej przy rozstrzyganiu spraw gospodarczych - twierdzi dyr. Adam Niedzielski.