To reakcja szefa ogranizacji zrzeszającej gminy miejskie w związku z nagłośnioną przez media i polityków sprawą wzrostu należności za przedszkola. Związek protestuje przeciw „bezpodstawnie uogólniającym, a nawet nieprawdziwym informacjom", że wszystkie samorządy w Polsce podniosły znacząco opłaty z tego tytułu.
„Gminy działają w tym zakresie, na podstawie upoważnień ustawowych, autonomicznie. Normalną rzeczą jest w takich sytuacjach dialog ze swoją społecznością lokalną, który w tym konkretnym przypadku przybrał formę ostrego konfliktu i musi być rozwiązany przez zainteresowanych" - podkreśla w swoim oświadczeniu Ryszard Grobelny.
Prezes ZMP przypomina, że otrzymywana przez samorządy subwencja oświatowa nie obejmuje przedszkoli. - Zwiększając ponownie zakres zadań w edukacji przedszkolnej, umieszczono w ustawie zapis umożliwiający samorządom gmin zwiększenia w niewielkim stopniu odpłatności za przedszkola. Głosowały za tym wszystkie kluby parlamentarne, wiedząc, że gminy same nie znajdą już środków na ten cel w swoich budżetach" - podkreśla.
Odwołując się do wypowiedzi niektórych posłów, że „gminy nie mogą kosztem dzieci i ich rodziców łatać swoich budżetów" prezes ZMP przypomina o trudnościach finansowych samorządów. - Szkoda tylko, że posłowie (i inni uczestnicy tej "debaty") nie pamiętają, że to na skutek różnych decyzji Sejmu, w tym zwłaszcza w sprawie zmian w systemie podatku PIT oraz podniesienia podatku VAT, z budżetów gmin ubyło w ostatnich czterech latach łącznie po około dziesięć miliardów złotych rocznie. W tym samym czasie doszły nowe zadania - wylicza Ryszard Grobelny.

Źródło: Serwis Samorządowy PAP

Komentarz: Przedszkola uderzyły w kampanię wyborczą