Według TK Lewiatan, jako organizacja pracodawców, nie ma wystarczającej legitymacji do zaskarżenia zmian w systemie OFE.
Więcej: TK: Lewiatan nie ma prawa do skargi ws. OFE>>>
"Zgodnie ze stanowiskiem Trybunału, organizacje pracodawców mogą składać wnioski do Trybunału wyłącznie w sprawach odnoszących się do sfery zatrudniania pracowników lub kształtowania wzajemnych relacji pracowników z pracodawcami (...). Nie zgadzamy się z taką argumentacją i złożyliśmy zażalenie na to postanowienie" - oświadczyła w środowym komunikacie Konfederacja Lewiatan.
Według organizacji legitymację Lewiatana uzasadnia m.in. fakt, że "istnieje ścisłe powiązanie obowiązku ubezpieczeń społecznych – w tym przypadku zabezpieczenia emerytalnego i uczestnictwa w jego części kapitałowej – z faktem pozostawania w stosunku pracy".
"Nawiązanie stosunku pracy skutkuje powstaniem obowiązku ubezpieczenia emerytalnego, niezależnie od woli ubezpieczonego oraz ubezpieczającego, przez sam fakt zatrudnienia; pracodawca jest obowiązany do dokonania zgłoszenia ubezpieczonego w ZUS. Na podstawie tego zgłoszenia zakładane jest indywidualne konto ubezpieczonego, na którym ewidencjonuje się informacje o zwaloryzowanej wysokości składek; pracodawca posiada status płatnika składek. Płatnicy składek wykonują zadania z zakresu ubezpieczeń społecznych" - wylicza m.in. Lewiatan.
Według Konfederacji ustawodawstwo powierzyło pracodawcy szczególną rolę w systemie zabezpieczenia społecznego i "trudno jest uznać, że konstrukcja systemu emerytalnego, w tym ustawy wprowadzające jego istotne zmiany, nie dotyczą zakresu działania pracodawców i ich organizacji".
Więcej: Lewiatan: pracodawcy mogą skarżyć się na reformę OFE>>>
Jak podaje Lewiatan, TK odmówił też zbadania jego wniosku pod kątem "nieprawidłowego trybu uchwalenia ustawy" o OFE. Lewiatan zarzucał m.in., że konstytucję naruszono poprzez "trudny do uzasadnienia" pośpiech przy ustalaniu ustawy (Sejm uchwalił ją w ciągu czterech dni) oraz złamanie sejmowej zasady trzech czytań projektu.
TK odmawiając nadania biegu wnioskowi Lewiatana, uznał, że taki wnioskodawca jak organizacja pracodawców może kwestionować naruszenie przyznanych mu w toku procesu legislacyjnego uprawnień, np. opiniodawczych. "Nie może natomiast stawiać zarzutów wykraczających poza ten zakres, tzn. podnosić zarzutów związanych z elementami procesu legislacyjnego, w których nie bierze udziału” - cytuje uzasadnienie TK Lewiatan.
Zgodnie z konstytucją ogólnokrajowe władze organizacji pracodawców mogą wnosić o zbadanie, czy ustawa jest zgodna z ustawą zasadniczą, "jeżeli akt normatywny dotyczy spraw objętych ich zakresem działania".
W biurze prasowym TK poinformowano PAP we wtorek, że istotnie zapadło "postanowienie o odmowie nadania biegu" wnioskowi Lewiatana, ale sprawa jest cały czas na etapie "rozpoznania wstępnego", a od decyzji przysługuje zażalenie.
Zaskarżona 14 marca przez Lewiatana ustawa o zmianach w systemie emerytalnym wprowadziła możliwość wyboru, czy część składki emerytalnej ma być nadal przekazywana do OFE, czy też jej całość ma trafiać do ZUS. Po zmianie fundusze nie mogą już inwestować w obligacje i inne instrumenty dłużne gwarantowane przez Skarb Państwa. Środki dotychczas zgromadzone w tych instrumentach przeniesiono do ZUS.
Wprowadzony został natomiast minimalny poziom inwestycji OFE w akcje - 75 proc. do końca 2014 r., 55 proc. do końca 2015 r., 35 proc. do końca 2016 r. i 15 proc. do końca 2017 r.
Ponadto przez 10 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego przez ubezpieczonego jego środki z OFE mają być stopniowo przenoszone do ZUS (tzw. suwak bezpieczeństwa). Wypłatą emerytur będzie zajmował się ZUS. Środki stanowiące podstawę wyliczenia emerytury będą przez trzy lata po osiągnięciu wieku emerytalnego przez ubezpieczonego podlegać dziedziczeniu.
Lewiatan w swoim wniosku, wśród szeregu innych przepisów, zaskarżył m.in. regulację pozwalająca na umorzenie 51,5 proc. aktywów OFE i przekazanie ich wartości do ZUS. Według Lewiatana doszło w ten sposób do wywłaszczenia obywateli bez zapewnienia odszkodowania.
Zdaniem organizacji doszło do ingerencji we własność OFE oraz ubezpieczonych, "której nie sposób uzasadnić koniecznością ochrony innej wartości konstytucyjnej". Zdaniem Lewiatana naruszona została konstytucyjna ochrona własności i innych praw majątkowych, a ustawodawca nie przewidział odszkodowania za "wywłaszczenie środków OFE", czym naruszył art. 21 ust. 2 konstytucji.
31 stycznia swój wniosek do TK ws. OFE złożył prezydent Bronisław Komorowski. Prezydent zaskarżył: zakaz inwestowania OFE w papiery wartościowe emitowane albo gwarantowane przez Skarb Państwa, nakaz inwestowania bardzo dużej części środków zgromadzonych w OFE w akcje w powiązaniu m.in. z usunięciem przepisów gwarantujących ubezpieczonym w OFE minimalną stopę zwrotu z inwestycji, zakaz reklamy OFE i kary za jej naruszenie.
Prezydent powołuje się na konstytucyjne zasady: zaufania do państwa i stanowionego prawa, swobody prowadzenia działalności gospodarczej, ochrony interesów w toku, wolności pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
Według Lewiatana prezydencki wniosek nie podejmuje najważniejszych kwestii, takich jak np. umorzenie ponad połowy aktywów OFE i przeniesienie ich do ZUS.
Zaskarżenie przepisów ws. OFE rozważa także Rzecznik Praw Obywatelskich, w biurze RPO cały czas trwa analiza dokumentów.(PAP)