Do spotkania asesorów z Krajową Radą Sądownictwa w środę 8 listopada br. doszło z inicjatywy Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".
Czytaj: KRS nie akceptuje asesorów powołanych przez ministra>>
W spotkaniu brał udział przedstawiciel prezydenta - sędzia TK w stanie spoczynku Wiesław Johann.
Problem jest bardzo poważny, gdyż 265 asesorów znalazło się w trudnej sytuacji, która jak podkreślił sędzia Dariusz Zawistowski, przewodniczący KRS - łączy się z niedobra regulacją ustawową na ten temat.
Rzeczywiste motywy sprzeciwu Rady
- Przedstawiłem przedstawicielom asesorów, jakie były rzeczywiste motywy sprzeciwu KRS wobec nominacji przez ministra. Rozmowa koncentrowała się na tym, jak wybrnąć z tej sytuacji. Krajowa Rada Sądownictwa, ponownie rozpatrzy sprawy i asesorów, jeśli zostaną uzupełnione braki będące podstawa sprzeciwu - poinformował sędzia Zawistowski przewodniczący KRS.
Na pytanie o rekację na wypowiedż ministra sprawiedliwości o niekompetencji Rady, sędzia Zawistowki powiedział, że minister pomija okoliczności, które są dla niego niewygodne. Uwagi ministra ograniczyły się do ogólników, z którymi trudno dyskutować - stwierdził. I wyjaśnił, że minister sprawiedliwosci skupił w swoim ręku kompetencje Prezydenta RP i Krajowej Rady Sądownictwa. To znaczy mianuje asesorów, co jest kompetencją Prezydenta i jest organem prowadzącym postępowanie, czyli to, co według ustawy powinna robić KRS.
Jednorazowe zasady mianowania
Sędzia podkreślił, że przepisy miały charakter jednorazowy. Następna grupa asesorów będzie podlegać kolejnej regulacji prawnej i to jest "bardzo dziwna" sytuacja, że dla pewnej grupy osób stworzono przepisy szczególne.
Sędzia Krystian Markiewicz, przewodniczący SSP "Iustitia" dodał, że ponowne rozpatrzenie sprawy po uzupełnieniu dokumentacji jest konieczne. - Rozstrzygamy teraz jednostkową sytuację. Chcemy, aby w przyszłości problem ten był uregulowany całościowo i profesionalnie - dodał i podkreślił, że w przyszłości nie kwestie formalne, lecz merytoryczne powinny decydować, czy asesor przystąpi do orzekania w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej.
Reakcja asesorów
Przedstawicielka asesorów Ewa Breś powiedziała, że możliwość ponownego rozpatrzenia spraw jest dobrym wyjściem i asesorzy przyjmują ją z zadowoleniem.
- Propozycja KRS dotycząca możliwości ponownego rozpatrzenia przez Radę naszych kandydatur na asesorów sądowych jest godna rozważenia - powiedziała po środowym spotkaniu z Krajową Radą Sądowniczą przedstawicielka asesorów Ewa Breś. - Została nam zaproponowane możliwość ponownego rozpatrzenia przez Radę naszych spraw z urzędu. Uważamy, że propozycja jest godna rozważenia, zostanie przekazana naszym koleżankom i kolegom asesorom i każdy z nas podejmie indywidualne decyzje, czy z tej drogi skorzysta - podkreśliła Breś.
Czytaj: KRS zaproponuje zmiany w zasadach powoływania asesorów>>