Powód Jakub P., następca prawny Zbigniewa P., pozwał komornika, rzeczoznawcę majątkowego i prezesa Sądu Okręgowego w Olsztynie, żądając odszkodowania za błąd. Polegał on na tym, że rzeczoznawca błędnie wycenił nieruchomość, działając na szkodę wierzyciela. Dlatego, że w czasie oględzin nieruchomości rzeczoznawca nie dostrzegł budynku gospodarskiego o powierzchni 770 m.kw., co znacznie obniżyło wartość nieruchomości.

Ustalenia te potwierdziła następnie Komisja Arbitrażowa, która uznała, że powierzchnia 770 m.kw. powinna być wzięta pod uwagę przy wycenie nieruchomości.

Powód powołał się na art. 415 kc, a także art. 417 kc  i art. 23 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji. Ten ostatni przepis mówi, że komornik jest obowiązany do naprawienia szkody wyrządzonej przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu czynności. A Skarb Państwa jest odpowiedzialny za szkodę solidarnie z komornikiem.

Czytaj w LEX: Odpowiedzialność odszkodowawcza komornika za czynność skontrolowaną przez sąd w drodze skargi - LINIA ORZECZNICZA >

Szkoda nastąpiła, ale jest przedawnienie

Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał, że operat szacunkowy był zaniżony co najmniej o ok. 23 tys. złotych - rzeczoznawca majątkowy istotnie nie postępował zgodnie z ustawą i wyceniał działkę zza płotu. Powodowi należy się więc odszkodowanie za błąd – i od komornika, który dokonywał egzekucji, i od rzeczoznawcy.

WZÓR DOKUMENTU w LEX: Zarzuty do opinii biegłego do spraw wyceny nieruchomości >

Oddalenie powództwa

Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z 15 stycznia 2018 r. zmienił orzeczenie sądu I instancji i oddalił roszczenie w całości ze względu na przedawnienie.  Nie wziął jednak pod uwagę dwóch wezwań do próby ugodowej powoda. Sąd Apelacyjny przyjął, że powód nie miał na celu ugody, lecz przerwanie biegu terminu przedawnienia (art. 123 par. 1 pkt 1).

W tej sytuacji powód wniósł skargę kasacyjną do Izby Cywilnej Sądu Najwyższego, w której podniósł zarzuty:

  1. błędnego przyjęcia przez sąd II instancji, że powód nie zmierzał do zawarcia ugody z pozwanym i wezwania nie odnoszą skutków prawnych,
  2. błędu sądu, że nie uznał przerwania biegu terminu przedawnienia,
  3. zaskakiwania strony powodowej orzeczeniem o nieuznaniu prób ugodowych za odnoszące skutek prawny, w sytuacji gdy pozwanymi są organy państwa.

W imieniu pozwanego komornika Andrzej Brzozowski, adwokat, stwierdził, że istotnie powód nie zmierzał do zawarcia ugody, gdyż nie stawił się do sądu w Olsztynie na rozprawę pojednawczą.

SN: Próba ugodowa nie przerwała biegu przedawnienia

Sąd Najwyższy w Izbie Cywilnej oddalił kasację powoda jako niezasadną. Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę, że zarzut przedawnienia roszczenia został złożony już przed sądem I instancji.

- Tu zwrotu o 180 stopni nie było – stwierdził sędzia sprawozdawca Dariusz Zawistowski. – Sąd II instancji miał na uwadze stanowisko powoda i dopuścił dowód z akt spraw pojednawczych. A więc można zgodzić się z argumentacją powoda, że został zaskoczony uzasadnieniem wyroku o przedawnieniu.

Sędzia Zawistowski wskazał, że utrwaliło się w orzecznictwie stanowisko, że wezwanie do próby ugodowej można uznać za czynność przerywającą bieg terminu przedawnienia z tego powodu, że ugoda ma podobne skutki jak zasądzenie roszczenia.

W związku z tym z punktu widzenia wierzyciela jest bez znaczenia, czy dojdzie do zawarcia ugody przed sądem, czy uwzględnienia przez sąd roszczenia. Zawezwanie do ugody ma więc skutek i cel dochodzenie roszczenia. Czy kolejne próby mogą być tak traktowane? Przeważa pogląd, że podlega to zawsze indywidualnej ocenie. Celem nie może być jednak wydłużenie terminu przedawnienia.

SN zauważył, że ustawa wydłużyła termin przedawnienia i odpowiedzialność deliktowa, jak w tej sprawie, przedawnia się po 12 latach. I to jest skuteczna ochrona wierzyciela. Zatem powód nie mógł liczyć na zawarcie ugody, gdyż postępowanie karne wobec komornika skończyło się umorzeniem.

Wyrok Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z 12 czerwca 2024 r. , sygn. akt II CSKP 315/22