Obywatelski projekt ustawy o okręgach sądowych wyszczególnia wszystkie istniejące obecnie sądy wraz z ich okręgami. Impulsem do jego opracowania stały się zamierzenia resortu sprawiedliwości dotyczące zniesienia niektórych sądów rejonowych. Na mocy podpisanego na początku października przez ministra Jarosława Gowina rozporządzenia od 1 stycznia 2013 r. 79 najmniejszych sądów rejonowych zostanie przekształconych w wydziały zamiejscowe sąsiednich sądów.
Tydzień temu Sejm po debacie zdecydował o skierowaniu obywatelskiego projektu do dalszych prac w komisji sprawiedliwości i praw człowieka. "Po analizie projektu pojawiły się jednak problemy prawne i faktyczne i potrzebny jest czas na jego dopracowanie" - mówił w czwartek przewodniczący tej komisji Ryszard Kalisz (SLD). Jak wyjaśnił, chodzi o przygotowanie propozycji uzupełnienia projektu o przepisy przejściowe. Ponadto, jak dodał - ponieważ w projekcie znajduje się kilka drobnych zmian dotyczących granic okręgów sądowych - należy sprawdzić, czy cały obszar Polski i wszystkie gminy zostały ujęte w tym podziale. Uzupełnień i poprawek mają dokonać autorzy projektu w porozumieniu z resortem sprawiedliwości i sejmowym biurem legislacyjnym. Prace nad uzupełnionym projektem komisja ma kontynuować w przyszłym tygodniu - w czwartek 22 listopada. Wtedy także członkowie komisji mają przedstawić ewentualne propozycje swoich poprawek.
Większości nie zyskały natomiast - poparte tylko przez PO - wnioski o zasięgnięcie w sprawie projektu opinii konstytucjonalistów oraz powołanie podkomisji do prac nad tymi rozwiązaniami. Jerzy Kozdroń (PO) argumentował, że utworzenie podkomisji jest potrzebne, bo projekt wymaga "spokojnego procedowania".
"Jeśli będziemy tak pracowali, to dojdzie do totalnego bałaganu, bo wejdzie w życie rozporządzenie Gowina znoszące sądy, a po miesiącu lub dwóch zostanie uchwalona obywatelska ustawa i przywrócony stan poprzedni" - odpowiadał Kozdroniowi Kalisz.
Komisja przyjęła w związku z tym przygotowany przez Piotra Zgorzelskiego (PSL) i Roberta Biedronia (RP) i skierowany do ministra sprawiedliwości dezyderat, w którym zaapelowała o przesunięcie terminu wejścia w życie rozporządzenia dotyczącego reorganizacji na 1 lipca 2013 r., co pozwoliłoby uniknąć negatywnych skutków wywołanych ewentualnym przyjęciem ustawy w pierwszych miesiącach nowego roku już po wejściu w życie rozporządzenia ministra.
Potrzebę określania okręgów sądowych w drodze rozporządzenia, a nie ustawy uzasadniał na posiedzeniu komisji wiceminister sprawiedliwości Wojciech Hajduk. "Minister musi mieć narzędzia, żeby dopasowywać strukturę sądownictwa do nowoczesnego i rozwijającego się państwa" - mówił.
Prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia", sędzia Maciej Strączyński podkreślił jednak, wypowiadając się dla dziennikarzy po posiedzeniu komisji, że sądy - jako trzecia władza - powinny być tworzone aktem odpowiedniej rangi, czyli właśnie ustawą. Według Strączyńskiego zgłoszone podczas posiedzenia komisji uwagi o charakterze legislacyjnym, dotyczące przepisów przejściowych, są "proste do uwzględnienia". Do Trybunału Konstytucyjnego trafiły już dwa wnioski - grupy posłów PSL i Krajowej Rady Sądownictwa - o stwierdzenie niezgodności z ustawą zasadniczą upoważnienia ministra sprawiedliwości do tworzenia i znoszenia sądów oraz ustalania ich siedzib i obszarów właściwości w drodze rozporządzenia.