Z ekspertyzy naukową na temat ograniczenia biurokratycznych barier dla pracodawców w kodeksie pracy, która powstała na zlecenie Konfederacji, dr Monika Gładoch, ekspert prawa pracy, radca prawny i adiunkt w Katedrze Prawa Pracy na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, wynika, że tworzenie biurokratycznych barier często wynika z niedostosowania przepisów do szybko zmieniających się warunków na rynku pracy. – W takiej sytuacji zadaniem racjonalnego ustawodawcy jest stworzenie efektywnego prawa, czyli takiego, które będzie przestrzegane zarówno przez pracowników jak i pracodawców – mówi Gładoch.
- Obowiązujący Kodeks pracy jest za mało elastyczny, by sprostać wyzwaniom nowoczesnej gospodarki. Jego zapisy powinny być tak uregulowane, by zakreślały jedynie ogólne granice współpracy pomiędzy pracownikami i pracodawcami. Resztę mogą wypełniać negocjowane między stronami porozumienia – mówiła z kolei wiceprezydent KPP Grażyna Piotrowska-Oliwa. Jej zdaniem poprawa prawa będzie możliwa jedynie wówczas, gdy podjęta zostanie współpraca z partnerami społecznymi, których będzie się traktować jak kogoś, kto ma coś do powiedzenia w sprawach bezpośrednio ich dotyczących. Tylko tak tworzone prawo będzie napędzało polską gospodarkę.
Ekspert Konfederacji Witold Polkowski przypomniał, że w Polsce mamy ok. 40 chronionych grup pracowniczych. – Moim zdaniem nadmierna ochrona pracowników to ich dyskryminacja. To, że istnieje ochrona osoby, której brakuje cztery lata do emerytury powoduje, że pracownicy – pomimo wielkich starań rządu – nie chcą zatrudniać osób powyżej 50. roku życia – mówi Polkowski.
Wiele emocji wywołuje m.in. prawo do urlopu na żądanie. Zdaniem eksperta Konfederacji Witolda Polkowskiego nadużywanie tego przepisu wynika z tego, że pracownik nie zna swoich praw. Urlop na żądanie dubluje bowiem przepisy, znajdujące się w innych ustawach. - Z patologiami trzeba walczyć, ale nie widzę przeszkód, by pracownik mógł wziąć wolne, jeśli powiadomi o tym pracodawcę np. dzień wcześniej, a nie o godzinie 16 tego dnia, kiedy miał się stawić w pracy – mówi Polkowski. - Warto podkreślić, że urlop na żądanie to dzieło polskiej myśli prawniczej – mówi mec. Gładoch. - Nigdzie na świecie nie ma nawet zbliżonego przepisu. Nic zresztą dziwnego, bo de facto urlop na żądanie tak naprawdę nie ma cech prawdziwego urlopu, a służy np. załatwianiu spraw w urzędach. Warto się zastanowić, czy jest sens dalej go utrzymywać. A jeśli ma zostać, to trzeba go doprecyzować. Bo proszę zobaczyć, co się dzieje w firmach przed długimi weekendami. Pracodawca musi udzielić urlopu na żądanie wszystkim pracownikom, bo inaczej narazi się na karę, bo łamie prawo pracy – mówi mec. Gładoch dodając, że kodeks pracy nie nadąża za globalizacją. Nie odpowiada bowiem ani małym, ani wielkim przedsiębiorcom.
Wiceprezydent Konfederacji, Tadeusz Dorda, jednocześnie szef firmy, stwierdzł, ze furtka w postaci urlopu na żądanie jest potrzebna. – Po co pracownik ma oszukiwać szefa, że jest chory? Ma możliwość wzięcia dnia wolnego bez konieczności tłumaczenia się. Zupełnie inną kwestią są nagminne zwolnienia lekarskie przy próbie rozwiązania umowy o pracę. Dziś system wspiera pracownika, który chce oszukać firmę. To trzeba ukrócić – mówi Dorda. By móc zwolnić pracownika, właściciel musi wcześniej poinformować o tym fakcie związek zawodowy. Zdaniem mec. Gładoch konsultacje te powinny się odbywać równolegle z wręczanym wypowiedzeniem, a nie przed.Polkowski podkreślił, że obowiązujące prawo pracy nastawione jest na nieuczciwych – zarówno pracodawców jak i pracobiorców. - Cały czas poruszamy się w czasie wczesnego Gierka, kiedy te przepisy zostały uchwalone. A przecież od tamtego czasu zmieniło się wszystko – przypomina ekspert KPP.
Kodeks pracy został uchwalony 26 czerwca 1974 roku. Od tej pory był nowelizowany 33 razy. To powoduje, że dziś jest to akt powodujący niejasności interpretacyjne zarówno dla przedsiębiorców jak i pracobiorców. Prawo pracy to nie tylko przepisy Kodeksu pracy, ale również szereg innych ustaw i aktów wykonawczych, które określają prawa i obowiązki pracowników i pracodawców, jak i postanowienia układów zbiorowych pracy i innych opartych na ustawie porozumień zbiorowych, regulaminów czy statutów określających prawa oraz obowiązki stron stosunku pracy.
Źródło: Konfederacja Pracodawców Polskich
Kodeks pracy hamuje rozwój firm
Obowiązek wydania świadectwa pracy i przeprowadzania badań lekarskich przez pracowników, urlop na żądanie oraz odpowiedzialność pracodawcy z tytułu lobbingu, to przepisy Kodeksu pracy, które wymagają zmiany, bądź nawet uchylenia. Takie wnioski zostały zgłoszone podczas debaty zorganiowanej 25 lutego br. przez Konfederację Pracodawców Polskich.