Prawnicy szacują, że może chodzić o tysiące zawieszonych spraw, które teraz - jeśli takie wnioski nie wpłynęły, będą hurtowo umarzane. Tym bardziej, że przepis przejściowy budził duże rozbieżności interpretacyjne. Jak pisało Prawo.pl, sędziowie, ale też adwokaci i radcowie prawni, mieli wątpliwości jak terminy na złożenie wniosku liczyć.

Wielka reforma postępowania cywilnego częściowo weszła w życie 21 sierpnia. Wtedy zaczęły obowiązywać przepisy zmieniające terminy zawieszania postępowań. Chodzi m.in. o braki formalne czy brak lub błędny adres stron. Przepis przejściowy (art. 9 ust. 5), zgodnie z którym nowe terminy mają też dotyczyć spraw, które były zawieszone w dniu wejścia w życie nowelizacji wszedł w życie... wraz z całą ustawą - 7 listopada.

Czytaj w LEX: Reforma KPC - najważniejsze zmiany >

Na skutek nowelizacji maksymalny okres zawieszenia został skrócony do pół roku (w przypadku zawieszenia ) i trzech miesięcy (w przypadku zawieszenia postępowania, któremu nie można było nadać dalszego biegu).

 

Cena promocyjna: 319.2 zł

|

Cena regularna: 399 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 319.2 zł


Ministerstwo Sprawiedliwości wskazuje na 21

Wątpliwości w tym zakresie rozwiewało jednak Ministerstwo Sprawiedliwości. - Termin trzech miesięcy powinien być liczony od 21 sierpnia 2019 roku – bo tego dnia wszedł w życie nowy art. 177 par. 1 pkt 5 i 6 Kodeksu postępowania cywilnego, który skrócił terminy do umorzenia zawieszonych postępowań, a art. 9 ust. 5 noweli z 4 lipca ściśle wiąże się z tym przepisem - wskazywało w odpowiedzi przesłanej portalowi. 

W ocenie rozmówców Prawo.pl to z kolei oznacza, że od 22 listopada sądy zaczną z tej możliwości korzystać, a do stycznia umorzonych zostanie nawet kilkaset tysięcy spraw. 

Czytaj: Po zmianach w procedurze tysiące spraw cywilnych do umorzenia - już od 21 listopada>>

- To jest w interesie sędziów, ale nie obywateli - oceniają w rozmowie z Prawo.pl prawnicy.  Termin na podjęcie dla "starych" spraw zawieszonych na zgodny wniosek stron minie 21 lutego. 

Taka interpretacja konieczna  

Radca prawny Agata Jóźwiak z kancelarii Wardyński i Wspólnicy, podkreśla jednak, że taka interpretacja jest konieczna, gdyż inaczej - od 21 sierpnia 2019 roku byłaby nierówna sytuacja w przypadku dopiero zawieszonych postępowań (miałyby krótsze terminy) i tych, które zawieszono przed nowelizacją. 

Zobacz procedury w LEX:

Dotychczas, niezależnie od powodu zawieszenia, strony miały rok na złożenie wniosku o odwieszenie postępowania.  Za sprawą obowiązującego od sierpnia, art. 1 pkt. 55 nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego zmieniającego art. 182 par. 1-2 Kpc są to tylko trzy miesiące, jeśli powodem zawieszenia spraw z urzędu jest art. 177 par. 1 pkt 5 i 6 kpc, czyli niestawiennictwo stron, braki adresowe, brak możliwości ustalenia numeru PESEL pozwanego, czy niewykonanie przez powoda zarządzeń sądu. W przypadku zgodnego wniosku stron lub wniosku spadkobiercy na odwieszenie jest sześć miesięcy.  

Czytaj w LEX: Pismo niebędące pozwem oraz pozew oczywiście bezzasadny w związku z nowelizacją KPC >

Nowe terminy nie dotyczą wszystkich "starych" spraw

Wracając do spraw, które były już zawieszone w dniu wejścia w życie zmian, ważne jest też to ile upłynęło od ich zawieszenia. Jeśli ich umorzenie według starych przepisów mogłoby nastąpić wcześniej, stosowane mają być dotychczasowe zasady. 

Czytaj: Przeciążenie sądów może uderzyć w posiedzenia przygotowawcze>>

- W przypadku postępowania, które w dniu wejścia w życie nowelizacji było już zawieszone np. od 10 miesięcy, termin na jego podjęcie nie zostanie wydłużony o kolejne 6 miesięcy, ale upłynie według starych zasad, czyli za dwa miesiące - wyjaśnia Agata Jóźwiak.

Zobacz procedurę w LEX: Nowe zasady doręczania pism procesowych po reformie postępowania cywilnego z lipca 2019 r.

Skutki? Dotkliwe!

Umorzenie postępowania w pierwszej instancji oznacza, że pozew nie wywołuje żadnych skutków prawnych, a więc w szczególności nie przerywa przedawnienia roszczenia. Ponowny pozew jest dopuszczalny, ale na jego złożenie może być już za późno. Niepodjęcie postępowania w terminie może więc w praktyce oznaczać utratę roszczenia.

 

Jeśli postępowanie zostało zawieszone przez sąd wyższej instancji, umorzenie spowoduje, że orzeczenie wydane w pierwszej instancji stanie się prawomocne. Apelacja strony niezadowolonej z rozstrzygnięcia sądu nie wywoła więc żadnego skutku i przegra ona sprawę. Wyjątkiem są sprawy o rozwód, unieważnienie czy ustalenie nieistnienia małżeństwa, które w takiej sytuacji są umarzane w całości.

Więcej aktualnych komentarzy i szkoleń online dotyczących reformy KPC 2019 znajdziesz w LEX >