Pierwsza z podjętych przez Komisję Europejską (KE) konsultacji dotyczy dostępu innych operatorów do infrastruktury oraz usług świadczonych przez operatorów o pozycji dominującej na rynku (w przypadku Polski jest to Telekomunikacja Polska S.A.). Druga odnosi się do sposobów obliczania przez władze publiczne stawek za dostęp operatorów do tych usług i sieci. Konsultacje KE mają m.in. określić relacje pomiędzy inwestycjami a cenami dostępu do tradycyjnych sieci telekomunikacyjnych z miedzi oraz do ultraszybkich sieci światłowodowych.
"Potrzebujemy spójnych reguł we wszystkich państwach UE po to, żeby zagwarantować w sektorze telekomunikacji takie same warunki, które sprzyjałyby konkurencyjności i inwestycjom w całej UE" - wyjaśniła w komunikacie unijna komisarz ds. strategii cyfrowej Nellie Kroes.
Obecnie, w świetle unijnych przepisów, państwa członkowskie mogą zakazać dominującym operatorom narodowym dyskryminacji w stosunku do konkurentów. Jednak, jak zauważa KE, w przeciągu ośmiu lat obwiązywania unijnych reguł, różne państwa w bardzo różny sposób interpretowały przepisy o niedyskryminacji. Dyskryminacje przejawiały się w szczególności w sposobie ustanawiania stawek za dostęp do sieci telekomunikacyjnej, które różniły się znacząco w różnych krajach UE (od 5,21 euro za miesiąc na Litwie do 12,41 euro za miesiąc w Irlandii).
Takie różnice cen "nie mogą być uzasadnione jedynie poprzez różnice w kosztach za utrzymywanie sieci", uważa KE i sugeruje, że mogą one wynikać z chęci faworyzowania tradycyjnych, państwowych operatorów telekomunikacyjnych.
Zdaniem KE, spójność reguł w UE ma też zapobiec zbyt dużemu rozdrobnieniu rynku telekomunikacyjnego w Europie, a to z kolei ułatwi sektorowi przyciąganie inwestycji, zwłaszcza dużych jak w przypadku ultraszybkich sieci światłowodowych. Stworzenie tych sieci jest niezbędne, by zapewnić Europejczykom dostęp do szybkiego internetu do 2020 roku, co jest jednym z celów wyznaczonych w strategii konkurencyjności "Europa 2020".
W konsultacjach mogą brać udział narodowi regulatorzy, operatorzy telekomunikacyjni, organizacje konsumenckie, rządy i wszyscy zainteresowani. Mogą zgłaszać swoje uwagi do 28 listopada. Na ich podstawie KE opublikuje w ciągu dwóch lat swoje zalecenia, a nawet - co nie wykluczone - prawnie wiążące decyzje.
Z Brukseli Agata Byczewska (PAP)