Obowiązek ewidencji sprzedaży za pomocą kas fiskalnych obciąża, co do zasady, wszystkich podatników dokonujących sprzedaży na rzecz osób fizycznych, nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych. Rozporządzenie określa podatników zwolnionych z tego obowiązku . Jakie zmiany, w stosunku do poprzednio obowiązujących przepisów, wprowadziło rozporządzenie?
- Po pierwsze, rozporządzenie nie wprowadza istotnych zmian w zakresie kwot, po przekroczeniu których powstaje obowiązek stosowania kas. Zachowane zostało bowiem dotychczasowe zwolnienie z konieczności stosowania kas fiskalnych dla podatników o małych obrotach, którzy prowadzili działalność w poprzednim roku podatkowym, jeśli wcześniej nie powstał u nich taki obowiązek - 40 000 zł uzyskanych ze sprzedaży na rzecz osób fizycznych. Po drugie, utrzymano również zwolnienia dla podatników rozpoczynających działalność, dla których limit jest mniejszy i wynosi 20 000 zł. Podatnicy ci po przekroczeniu obrotu w wysokości 20 000 zł tracą prawo do korzystania ze zwolnienia - powiedziała
Patrycja Dzięgielewska z kancelarii M. Szulikowski i Partnerzy Kancelaria Prawna.
Kto natomiast będzie musiał stosować kasy fiskalne i to już od 1 maja 2011 r.? - Zgodnie z rozporządzeniem, z dniem 1 maja 2011 r. obowiązek ewidencjonowania sprzedaży został nałożony m.in. na podmioty sprzedające następujące towary lub usługi: usługi prawnicze, rachunkowo-księgowe, badania rynków i opinii publicznej, doradztwa w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej i zarządzania; usługi rzeczoznawstwa; usługi rekrutacji pracowników i pozyskiwania personelu; usługi detektywistyczne i ochroniarskie; usługi sekretarskie i tłumaczenia; usługi w zakresie ochrony zdrowia i opieki społecznej; usługi związane z rekreacją, kulturą i sportem, które dotychczas nie były jeszcze objęte obowiązkiem stosowania kas - mówi Patrycja Dzięgielewska z kancelarii M. Szulikowski i Partnerzy Kancelaria Prawna.
W rozporządzeniu zrezygnowano również z całej kategorii zwolnień od ewidencji przy zastosowaniu kas odnoszących się do grup podatników rozliczających się w ramach tzw. karty podatkowej w podatku dochodowym. Dotyczy to m.in. podatników świadczących usługi: ślusarskie, w zakresie wyrobu i naprawy naczyń blaszanych, pobielania kotłów
i naczyń, w zakresie kotlarstwa, w zakresie mechaniki maszyn i urządzeń rolniczych, witrażownictwa, kołodziejstwa, bednarstwa, koszykarstwa, wytwarzania mioteł, wyrobów
z gałęzi i słomy, gręplarstwa, kilimiarstwa, usługi hafciarskie, dziewiarstwa na drutach i szydełkach, repasacji pończoch, usługi w zakresie bieliźniarstwa, gorseciarstwa, modniarstwo, usługi krawieckie.
- Kwestia słuszności zawężenia katalogu zwolnień z obowiązku ewidencjonowania sprzedaży za pomocą kas fiskalnych na pewno pozostaje dyskusyjna. Na efekty zmian, w tym na sprawdzenie, czy rzeczywiście zwiększą one znacząco wpływy do budżetu państwa, przyjdzie nam jeszcze poczekać. Już teraz można jednak powiedzieć, że zwiększą się koszty, jakie będą musiały ponosić podmioty, które zostały objęte obowiązkiem stosowania kas, związane m.in. z zakupem kas i ich serwisowaniem. Miejmy nadzieję, że nie spowoduje to zbytniego wzrostu kosztów usług świadczonych przez lekarzy, prawników i inne zawody objęte zmianami - mówi Patrycja Dzięgielewska z kancelarii M. Szulikowski i Partnerzy Kancelaria Prawna.
- Po pierwsze, rozporządzenie nie wprowadza istotnych zmian w zakresie kwot, po przekroczeniu których powstaje obowiązek stosowania kas. Zachowane zostało bowiem dotychczasowe zwolnienie z konieczności stosowania kas fiskalnych dla podatników o małych obrotach, którzy prowadzili działalność w poprzednim roku podatkowym, jeśli wcześniej nie powstał u nich taki obowiązek - 40 000 zł uzyskanych ze sprzedaży na rzecz osób fizycznych. Po drugie, utrzymano również zwolnienia dla podatników rozpoczynających działalność, dla których limit jest mniejszy i wynosi 20 000 zł. Podatnicy ci po przekroczeniu obrotu w wysokości 20 000 zł tracą prawo do korzystania ze zwolnienia - powiedziała
Patrycja Dzięgielewska z kancelarii M. Szulikowski i Partnerzy Kancelaria Prawna.
Kto natomiast będzie musiał stosować kasy fiskalne i to już od 1 maja 2011 r.? - Zgodnie z rozporządzeniem, z dniem 1 maja 2011 r. obowiązek ewidencjonowania sprzedaży został nałożony m.in. na podmioty sprzedające następujące towary lub usługi: usługi prawnicze, rachunkowo-księgowe, badania rynków i opinii publicznej, doradztwa w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej i zarządzania; usługi rzeczoznawstwa; usługi rekrutacji pracowników i pozyskiwania personelu; usługi detektywistyczne i ochroniarskie; usługi sekretarskie i tłumaczenia; usługi w zakresie ochrony zdrowia i opieki społecznej; usługi związane z rekreacją, kulturą i sportem, które dotychczas nie były jeszcze objęte obowiązkiem stosowania kas - mówi Patrycja Dzięgielewska z kancelarii M. Szulikowski i Partnerzy Kancelaria Prawna.
W rozporządzeniu zrezygnowano również z całej kategorii zwolnień od ewidencji przy zastosowaniu kas odnoszących się do grup podatników rozliczających się w ramach tzw. karty podatkowej w podatku dochodowym. Dotyczy to m.in. podatników świadczących usługi: ślusarskie, w zakresie wyrobu i naprawy naczyń blaszanych, pobielania kotłów
i naczyń, w zakresie kotlarstwa, w zakresie mechaniki maszyn i urządzeń rolniczych, witrażownictwa, kołodziejstwa, bednarstwa, koszykarstwa, wytwarzania mioteł, wyrobów
z gałęzi i słomy, gręplarstwa, kilimiarstwa, usługi hafciarskie, dziewiarstwa na drutach i szydełkach, repasacji pończoch, usługi w zakresie bieliźniarstwa, gorseciarstwa, modniarstwo, usługi krawieckie.
- Kwestia słuszności zawężenia katalogu zwolnień z obowiązku ewidencjonowania sprzedaży za pomocą kas fiskalnych na pewno pozostaje dyskusyjna. Na efekty zmian, w tym na sprawdzenie, czy rzeczywiście zwiększą one znacząco wpływy do budżetu państwa, przyjdzie nam jeszcze poczekać. Już teraz można jednak powiedzieć, że zwiększą się koszty, jakie będą musiały ponosić podmioty, które zostały objęte obowiązkiem stosowania kas, związane m.in. z zakupem kas i ich serwisowaniem. Miejmy nadzieję, że nie spowoduje to zbytniego wzrostu kosztów usług świadczonych przez lekarzy, prawników i inne zawody objęte zmianami - mówi Patrycja Dzięgielewska z kancelarii M. Szulikowski i Partnerzy Kancelaria Prawna.