Sedzia Maciej Strączyński twierdzi, że tylko na przestrzeni ostatnich 10 lat wynagrodzenia sędziów już dwukrotnie były całkowicie zamrażane, a mianowicie w latach 2002 i 2007. - W pozostałych latach były nieznacznie tylko podwyższane, zawsze była to podwyżka niższa od wzrostu średniego wynagrodzenia w kraju, tak obliczona, aby realna wartość zarobków sędziów w stosunku do średniego wynagrodzenia w kraju stale spadała. Tylko jeden raz, w roku 2009, wskutek masowych protestów środowiska sędziowskiego, władze polityczne zmuszone zostały do rzeczywistego podwyższenia wynagrodzeń sędziowskich, a raczej zmiany całego systemu ich wynagradzania - stwierdza prezes Iustiti.
Podkreśla on także, że uroczyście zapewniano wówczas sędziów, że nigdy więcej ich wynagrodzenia nie będą przedmiotem doraźnych manipulacji. - Wartość tych obietnic władzy wykonawczej i ustawodawczej, a także ich stosunek do władzy sądowniczej i do art. 178 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej wszyscy poznajemy dzisiaj - pisze w specjalnym oświadczeniu prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia".
Iustitia: to nie pierwsze mrożenie płac sędziów
Informacja, że zamrożenie wynagrodzeń sędziów, które forsuje w Sejmie obecny rząd, będzie miało miejsce po raz pierwszy, oświadczam stanowczo, że jest to wypowiedź nieprawdziwa, mająca na celu wprowadzenie w błąd posłów i społeczeństwa. Tak prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia zareagował na wypowiedź w Sejmie wiceminister finansów Hanny Majszczyk w dniu 1 grudnia br.