Jak twierdzą eksperci ISP media publiczne zaczęły emitować negatywne materiały na temat wybranych organizacji. Główne publiczne programy informacyjne rozpoczęły kampanię dyskredytacji, twierdząc, że niektóre organizacje pozarządowe były powiązane z opozycją polityczną i niewłaściwie wykorzystywały środki publiczne. Premier i inni prominentni przedstawiciele partii rządzącej włączyli się do tej kampanii, oświadczając, że organizacje pozarządowe wymagają silniejszej kontroli. W rezultacie pod koniec grudnia 2016 roku premier zaproponowała nową ustawę, mającą wprowadzić centralne zarządzanie sektorem organizacji pozarządowych przez nowy urząd, podlegający bezpośrednio Prezesowi Rady Ministrów (prace nad ustawą trwają obecnie w parlamencie).
Z drugiej strony, w maju weszła w życie ważna nowelizacja Ustawy o stowarzyszeniach, łagodząca zasady zakładania stowarzyszeń i umożliwiająca niezarejestrowanym stowarzyszeniom otrzymywanie zewnętrznego finansowania. Nowelizacja wyeliminowała także nadzór władz lokalnych nad tym procesem i skróciła czas, w jakim sąd podejmuje decyzję w sprawie rejestracji. Ponadto nowelizacja Prawa zamówień publicznych, która weszła w życie w lipcu 2016 roku, wspiera ideę bardziej powszechnego uwzględniania celów społecznych przy udzielaniu zamówień publicznych, co może zwiększyć szanse organizacji pozarządowych na wygrywanie przetargów.
To tylko główne obserwacje, których rozwinięcie i uzasadnienie zawiera najnowsza edycja raportu Indeks Stabilności NGO 2016 (CSO Sustainability Index 2016), wydanego właśnie przez ISP we współpracy z USAID. Można w nim znaleźć podsumowanie funkcjonowania sektora obywatelskiego w ubiegłym roku, opracowane w odniesieniu do sześciu obszarów dotyczących ich działalności: otoczenia prawnego, zdolności organizacyjnej, kondycji finansowej, rzecznictwa, świadczenia usług, infrastruktury oraz wizerunku publicznego.
ISP: organizacje pozarządowe w niepewnej sytuacji
Zdecydowanie na niekorzyść organizacji pozarządowych w Polsce zmienił się klimat polityczny, w którym nowy rząd obniżył standardy prowadzenia dialogu obywatelskiego, a jego przedstawiciele otwarcie krytykowali wybrane organizacje - ocenił w najnowszym raporcie Instytut Spraw Publicznych.