Potrzebne są - zdaniem prezydent stolicy - trzy poprawki do ustawy o zgromadzeniach z 5 lipca 1990 roku. Należy wprowadzić zakaz zasłaniania twarzy przez jej uczestników, tak jak jest to zapisane w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych. Jednak nie można obecnie tego przepisu stosować przez analogię - mówiła Hanna Gronkiewicz-Waltz w TVP Info. – Drugą zmianą powinien być przepis zmieniający zasady rejestracji manifestacji, tak, aby manifestacja i kontrmanifestacja nie mogły odbywać się w tym samym miejscu. Trzecią zmianą – zakaz używania środków pirotechnicznych przez uczestników demonstracji.
Zgodnie z obowiązującą ustawą o zgromadzeniach organ gminy może zakazać zgromadzenia publicznego jeśli jego cel lub odbycie naruszają przepisy ustaw karnych, albo odbycie zgromadzenia może narazić życie lub zdrowie ludzkie. Decyzja o zakazie zgromadzenia powinna być doręczona w terminie trzech dni od dnia zawiadomienia.
Prezydent Warszawy przypomniała, że przegrała 5 stycznia 2011 r. przed NSA sprawę dotyczącą zakazu przemarszu manifestacji „Wolne konopie”. Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że ubiegłoroczny zakaz rejestracji zgromadzeń zgłoszonych w Warszawie przez tę inicjatywę nie był właściwy. Podtrzymał tym samym wcześniejszy wyrok WSA w tej sprawie.
Gronkiewicz-Waltz: trzeba ograniczyć wolność zgromadzeń
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz oświadczyła, że należy zaostrzyć ustawę o zgromadzeniach. Z zadowoleniem przyjęła informację, że prezydent Bronisław Komorowski wniesie własną nowelizację do Sejmu.