Wydawnictwo Wolters Kluwer przeprowadziło sondaż, w którym zapytało prawników na całym świecie, jakie są ich największe problemy i wyzwania. Uczestnicy ankiety wskazali pięć głównych obszarów:

  • Śledzenie zmian prawnych wpływających na branżę oraz ich konsekwencje dla kancelarii czy firmy.
  • Dostarczanie precyzyjnych i aktualnych informacji prawnych dzięki skutecznemu zarządzaniu wiedzą zewnętrzną i wewnętrzną.
  • Lepsze zrozumienie zmian regulacyjnych, szczególnie w różnych jurysdykcjach.
  • Umożliwienie małym kancelariom prawnym konkurowania z większymi kancelariami / firmami.
  • Opracowywanie skutecznych strategii prowadzenia postępowania sądowego dzięki wskazówkom pochodzącym z analizy danych.

Zdecydowanie największym wyzwaniem, niezależnie od kraju, jest śledzenie zmian i dostarczanie precyzyjnych informacji. Na te obszary wskazywali zgodnie ankietowani ze wszystkich państw.


Samo wyjaśnienie przepisu, to za mało

- Te wyniki idealnie wpisują się w ostatnie obserwacje, nie tylko w Polsce ale i w Europie, czy na świecie – uważa Marcin Zręda, dyrektor strategiczny rynku usług prawnych i przedsiębiorstw w Wolters Kluwer Polska. - Na pierwszym miejscu znalazło się dbanie o bycie zgodnym. Zgodnym, nie tylko z przepisami prawa ale też regulacjami branżowymi i korporacyjnymi. Taka opieka staje się coraz trudniejsza, codziennie zwiększa się zasób, który należy skrupulatnie przeszukiwać, by świadczyć usługę na odpowiednim poziomie i zwracać klientom uwagę na potencjalne ryzyka - powiedział.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wszystkie informacje o maratonie dla prawników i programistów można znaleźć na stronie Global Legal Hackathon
Aby wziąć udział w konkursie, trzeba się zapisać przez stronę internetową.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Sami prawnicy przyznają, że klienci nie chcą już płacić tylko za informacje dostępne w systemach informacji prawnej typu LEX. - Klienci nie chcą dostać tego, co mają w systemach, chcą więcej. Są gotowi zapłacić, ale za wartość dodaną, czyli wskazówkę jak wykorzystać dane regulacje, czy szybką identyfikację związanych z nią ryzyk – mówi adwokat Krzysztof Wojdyło, wspólnik odpowiedzialny za praktykę prawa nowych technologii kancelarii Wardyński i Wspólnicy

Beata Kiedrowicz, partner w kancelarii PwC Legal dodaje, że z odpowiedzi prawników działów prawnych, uczestników badania, które PwC Legal przeprowadziło w okresie kwiecień - sierpień 2018 r., dowiedzieliśmy się, że w związku z rosnąca presją regulacyjną departamenty prawne jej zdaniem jednak zaskakujące  jest brak nawiązania do postępującej digitalizacji i nowych technologii prawniczych. – Ich stosowanie jest kluczowe w procesie wdrażania zmieniających się regulacji – mówi Beata Kiedrowicz.  Adwokat Krzysztof Wojdyło uważa zaś, że wyniki ankiety świadczą o tym, że obecnie prawnicy i biznes najbardziej  potrzebują właśnie narzędzi, które pozwolą poruszać im się w gąszczu regulacji. – Poziom naszej percepcji jest ograniczony, pomocna może więc się okazać sztuczna inteligencja - dodaje Wojdyło.

Czas na tworzenie nowych narzędzi

Zdaniem Marcina Zrędy przedsiębiorcy podskórnie czują, że powinni być zgodni, prowadzić biznes zgodnie z prawem, ale nie wszyscy wiedzą jakich rozwiązań używać. - Nie wiedzą, czy istnieją, zwłaszcza takie dedykowane ich branży. - Sądzę, że czas znów zacząć myśleć o systemach eksperckich pod szyldem sztucznej inteligencji i big data – uważa Marcin Zręda.

W kancelariach amerykańskich czy brytyjskich wyszukiwaniem właściwych przepisów i orzeczeń, analizą due diligence, czy sprawdzaniem poprawności i spójności umów zajmują się coraz częściej programy komputerowe. Zdaniem Krzysztofa Wojdyły system prawa, który będzie miał dostęp do takich narzędzi, będzie lepiej postrzegany przez biznes i przez niego wybierany. Dlaczego?  - Możliwość korzystania z narzędzi technologicznych wspomagających w pracy prawnika daje gwarancję prawidłowego rozstrzygnięcia sporu - tłumaczy Krzysztof Wojdyło. Obecnie przewagę mają systemy anglosaskie ze względu na popularność i łatwość języka angielskiego.  Zagraniczne programy są robione w języku angielskim, który w żaden sposób nie jest podobny do polskiego. Z punktu widzenia programisty polski to bardzo trudny język do nauki, zwłaszcza dla maszyny

Czytaj również:  Już 24 lutego poznamy najlepszy pomysł na startup prawniczy >>

Marcin Zręda liczy jednak, że wszystkie obszary, które znalazły się w ankiecie, zainspirują uczestników Global Legal Hackathon, który wystartuje już w piątek 22 lutego. To międzynarodowy konkurs organizowany przez Wolters Kluwer dla tych, którzy potrafią połączyć prawo z nowoczesnymi technologiami. Tego samego dnia w ponad 40 miastach na całym świecie, w tym w Warszawie, prawnicy i informatycy spotkają się, by stworzyć nowoczesne rozwiązanie dla branży prawniczej. - Do udziału w polskiej edycji maratonu programowania zapraszamy każdego, kto chce przekonać się na czym polega LegalTech, jak nowe technologie mogą pomóc prawnikom. Warto, by zespoły były interdyscyplinarne, złożone z prawników, programistów, specjalistów rozwoju biznesu, grafików, menedżerów projektu, analityków biznesowych, specjalistów UX oraz innych specjalistów – zachęca Marcin Zręda.