Korzystając z usług biur podróży, często proszeni jesteśmy o wypełnienie kwestionariuszy i podanie bardzo wielu dotyczących nas danych.
Przed wyjazdem
Zanim udostępnimy dane, warto zastanowić się, czy organizator wyjazdu ma prawo je zbierać i czy ich podanie jest niezbędne, by skorzystać z usługi - radzi dr Wojciech Rafał Wiewiorowski, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych. O ile zawieramy z biurem umowę to – w celu jej realizacji - ma ono prawo pozyskać nasze dane osobowe. Może, a nawet musi, nimi dysponować w celu organizacji tego wyjazdu (np. rezerwacji biletów na podróż, miejsca w hotelu czy kontaktowania się z nami). Zatem, gdy posługiwanie się dotyczącymi nas danymi jest konieczne do realizacji umowy, której
jesteśmy stroną lub gdy jest to niezbędne do podjęcia działań przed zawarciem umowy, biuro ma prawo przetwarzać nasze dane
Jednak udostępniamy tylko informacje konieczne do skorzystania z usługi. Jeśli uznamy, że prosi się nas o zbyt wiele – mamy prawo zapytać jaka jest tego podstawa. W przypadku zamiaru wykorzystywania przez biuro danych w innym, niż realizacja umowy,
celu - potrzebna jest nasza zgoda - wyjaśnia dr Wiewiórowski..
Biuro podróży powinno poinformować nas o celu i zakresie zbierania danych, adresie swojej siedziby i pełnej nazwie, o prawie dostępu do tych danych i ich poprawiania. Powinno także wskazać, komu dane te zostaną przekazane, o ile ma taki zamiar, o ile się na to zgodzimy.
Po powrocie z wczasów
Po naszym powrocie biuro turystyczne może przesłać nam kolejne ofery , ale po naszym powrocie biuro może przesłac nam swoje oferty, ale te dane osobowe, które biuro turystyczne zebrało na potrzeby organizacji naszego wyjazdu i wypoczynku, nie powinny być wykorzystywane do innych celów, niż wskazane przy zawieraniu umowy, jak chociażby promowanie usług i produktów innych biur podróży (chyba, że wcześniej uzyska na to naszą zgodę).
GIODO zaznacza jednak, że biuro turystyczne ma prawo bez naszej zgody wykorzystywać dane osobowe (zgromadzone na potrzeby organizacji wyjazdu), ale tylko w celu promowania własnych produktów i usług. Może zatem przydarzyć się sytuacja, gdy otrzymamy z biura podróży, z którego usług wcześniej korzystaliśmy imiennie zaadresowaną ulotkę informującą nas o kolejnym organizowanym przez to biuro wyjeździe. Gdy jednak nie życzymy sobie takiej korespondencji, możemy poprosić o zaprzestanie jej przysyłania. Od tej chwili biuro podróży nie ma prawa wykorzystywać naszych danych nawet w celach marketingu własnych usług - dodaje Inspektor.
źródło: GIODO