Czytaj: Sędziowie tłumaczą się przed rzecznikiem dyscyplinarnym >>
Rzecznik wraca w ten sposób do swojej interwencji z września br., kiedy spytał sędziowskich rzeczników dyscyplinarnych o powody przesłuchań sędziów, którzy zabierają głos o sytuacji w wymiarze sprawiedliwości lub zadali pytania Trybunałowi Sprawiedliwości UE. RPO chciał też wiedzieć, na czyj wniosek te czynności są podejmowane. Według RPO przesłuchania mogą prowadzić do „efektu mrożącego”, zniechęcającego sędziów do udziału w debacie publicznej na temat reform sądownictwa
Na watpliwości RPO odpowiedział zastępca sędziowskiego rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych Michał Lasota. - Sędziowie Ewa Maciejewska, Igor Tuleya i Krystian Markiewicz byli przesłuchani jako świadkowie w ramach czynności wyjaśniających, podjętych z urzędu, a dotyczących „możliwych zachowań innych sędziów” – odpowiedział. I zapewnił, że przyczyną przesłuchań sędziów Ewy Maciejewskiej i Igora Tulei nie było zadanie przez nich pytań prejudycjalnych TS UE. W innym piśmie Antoni Łuczak, zastępca rzecznika dyscyplinarnego przy Sądzie Okręgowym w Poznaniu poinformował RPO, że nie stwierdził wykroczeń dyscyplinarnych sędzi Moniki Frąckowiak. Dlatego nie wszczął postępowania dyscyplinarnego m.in. za jej wypowiedzi w obronie niezależności sądów.
RPO ma nadal wątpliwości
Adam Bodnar nie jest usatysfakcjonowany tymi wyjaśnieniami i odpisał, że "z przykrością stwierdza, iż rodzą one poważne wątpliwości co do prawidłowości prowadzonego w tym zakresie postępowania". Stwierdził, że art. 114 Prawa o ustroju sądów powszechnych otrzymał nowe brzmienie na podstawie nowelizacji z 8 grudnia 2017 r. ustawy o Sądzie Najwyższym i innych ustaw (weszła ona w życie 3 kwietnia 2018 r.). - Pojęcie „czynności dyscyplinarnych” podejmowanych przez rzecznika dyscyplinarnego zostało bowiem zastąpione pojęciem „czynności wyjaśniające”. Pojęcia te mają inny zakres i nie są tożsame - czytamy w piśmie Rzecznika.
Czytaj: Prof. Łętowska: Trałowanie orzecznictwa ma straszyć sędziów>>
Mają być znamiona przewinienia
Jak przypomina RPO, obecnie zgodnie z art. 114 § 1 Prawa o ustroju sądów powszechnych rzecznik podejmuje czynności wyjaśniające po wstępnym ustaleniu okoliczności koniecznych dla stwierdzenia znamion przewinienia dyscyplinarnego. - Czynności te powinny być przeprowadzone w terminie 30 dni od pierwszej czynności rzecznika. W ramach czynności wyjaśniających może on wezwać sędziego do złożenia pisemnego oświadczenia dotyczącego przedmiotu tych czynności, może również odebrać od sędziego oświadczenie ustne. Z art. 114 § 3 Prawa o ustroju sądów powszechnych wynika natomiast, że jeżeli po przeprowadzeniu czynności wyjaśniających zachodzą podstawy do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego, rzecznik dyscyplinarny wszczyna je i sporządza zarzuty dyscyplinarne na piśmie. Z powołanych powyżej przepisów z całą pewnością nie wynika kompetencja rzecznika dyscyplinarnego do przesłuchiwania w charakterze świadka sędziów w ramach czynności wyjaśniających – podkreślił RPO.
Czytaj: Rzecznik dyscyplinarny ściga sędziego za ... noszenie togi >>
Nie stosować procedury karnej
W jego ocenie kompetencji takiej nie można uzasadnić tym, że w sprawach nieuregulowanych stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu postępowania karnego. Czynności wyjaśniające nie odpowiadają bowiem treściowo czynnościom dyscyplinarnym, które miały szerszy zakres. Obejmowały wszak wszelkie czynności rzecznika dyscyplinarnego w ramach regulowanego Prawem o ustroju sądów powszechnych postępowania dyscyplinarnego, a więc czynności zarówno procesowe, jak też czynności pozaprocesowe.
Zbędne postępowania dyscyplinarne
Jak zauważa Rzecznik, przedmiotem czynności wyjaśniających jest natomiast wyłącznie potwierdzenie informacji o ewentualnym popełnieniu deliktu dyscyplinarnego. - Służą one wyłącznie temu, aby zapobiec podejmowaniu zbędnych postępowań dyscyplinarnych. W związku z tym, ze swej istoty czynności wyjaśniające nie mogą przerodzić się w czynności procesowe, takie jak np. przesłuchanie świadków - stwierdza dr Bodnar. Jego zdaniem, odpowiednie stosowanie do czynności wyjaśniających przepisów k. p. k. oznacza zaś przede wszystkim stosowanie art. 307 k. p. k. regulującego postępowanie sprawdzające. - W konsekwencji oznacza to, że w postępowaniu wyjaśniającym nie przeprowadza się czynności wymagających spisania protokołu, a w charakterze świadka może zostać przesłuchana wyłącznie osoba zgłaszająca delikt dyscyplinarny - czytamy w wystąpieniu.
Czynności dyscyplinarne i wyjaśniające - zasadnicza różnica
- Treść otrzymanych wyjaśnień wskazuje natomiast, że rzecznik dyscyplinarny nie dostrzega różnicy pomiędzy poprzednio przyznanym mu z mocy art. 114 § 1 Prawa o ustroju sądów powszechnych uprawnieniem do podejmowania czynności dyscyplinarnych, a obecnie przyznanym mu z mocy tego przepisu uprawnieniem do podejmowania czynności wyjaśniających – głosi pismo RPO. Różnica ta ma zasadniczy charakter - przesądza bowiem o tym, że przesłuchania świadków w ramach czynności wyjaśniających są podejmowane poza granicami obowiązującego prawa.
Adam Bodnar zwrócił się do Michała Lasoty „o dostosowanie podejmowanych czynności wyjaśniających w sprawach dyscyplinarnych do obowiązującego od dnia 3 kwietnia 2018 r. prawa”.
Dlaczego nie wpuszczono adwokata?
Przy okazji RPO poinformował, że wpłynęła do niego skarga adwokata Jacka Dubois, pełnomocnika sędziego Igora Tuleyi, dotycząca odmowy dopuszczenia go 10 października do udziału w przesłuchaniu tego sędziego w charakterze świadka. W związku z tym Adam Bodnar poprosił Michała Lasotę o wyjaśnienie motywów, którymi się kierował, podejmując taką decyzję.
Cena promocyjna: 199 zł
|Cena regularna: 199 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł