Ustawa z 4 marca 2010 r. o świadczeniu usług na terytorium RP implementowała dyrektywę 2006/123/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 12 grudnia 2006 r., dotyczącą usług na rynku wewnętrznym, zwaną dyrektywą usługową. Wprowadziła ona przepisy umożliwiające tworzenie spółek multidyscyplinarnych. Powstały na tym tle poważne problemy etyczne.
Problem zachowania tajemnicy
Możliwość tworzenia spółek przez adwokatów i radców prawnych z doradcami podatkowymi czy rzecznikami patentowymi wywołało spore zamieszanie. Choćby kwestia zachowania tajemnicy związanej z wykonywaniem zawodu. Według art.180 kpk na świadka nie mogą być powoływani adwokaci i radcowie w sprawach swych klientów. Ten zakaz nie dotyczy jednak rzeczników patentowych, ani doradców podatkowych.
Radca prawny Zenon Klatka, przewodniczący Komisji d.s. Etyki KIRP zauważa, że do dziś nikt nie zajął się kwestią konfliktu interesów czy tajemnicą zawodową w sytuacji wytworzonej w spółce prawniczej wielozawodowej, w której reguły wykonywania zawodu poszczególnych wspólników wynikają z różnych ustaw i różnych zasad etyki zawodowej.
- W dyrektywie usługowej jest możliwość zrezygnowania z tworzenia spółek interdyscyplinarnych na zasadzie wyjątku, ale z tego nasz ustawodawca jednak nie skorzystał – mówi Zenon Klatka.
Zakłócenie zasad konkurencji
Dyrektywę usługową negatywnie ocenia także francuski prawnik Jean Louis Scherman, honorowy President of the National Confederation of French Bars.
- Dyrektywa usługowa jest bardzo niebezpieczna dla świadczenia usług prawnych – twierdzi Scherman. – Zrównuje bowiem w prawach adwokatów i radców prawnych z innymi zawodami, zakłócając zasady konkurencji i wolnego rynku.
Jean-Luis Scherman dodaje, że dyrektywa faworyzuje doradców i rzeczników patentowych, kosztem adwokatów. Adwokaci i radcy są związani zasadami etyki swych zawodów, natomiast inne profesje nie obowiązuje zasada niezależności, lojalności wobec klienta, ani unikanie konfliktu interesów.
Jego zdaniem rozluźnienie zasad etyki prawników prowadzi do obniżenia jakości świadczonych usług. I podaje przykład Wielkiej Brytanii, gdzie od niedawna komisja d.s. etyki jest ciałem mieszanym: rządowo-samorządowym, co bardzo zaszkodziło standardom etycznym.
Doniesienie na klienta
W opinii belgijskiego adwokata Roberta De Baerdemaekera Présidenta de l'O.B.F.G. ( organizacja prawników francuskich i belgijskich) dyrektywa 2005/60/WE Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie przeciwdziałania korzystaniu z systemu finansowego w celu prania pieniędzy oraz finansowania terroryzmu także naruszyła zasady deontologii prawniczej. Nakazała bowiem adwokatom i radcom informować organy kontroli finansowej o przypadkach prania pieniędzy przez ich klientów. Do obowiązków prawników należało także rejestrowanie danych osobowych takich klientów pod groźbą odpowiedzialności karnej. Jednak dzięki orzecznictwu Trybunału Sprawiedliwości UE, obowiązek doniesienia na klienta zniesiono. Trybunał ustanowił zasadę w wyroku AM&S z 1982 r., uznając, że tajemnicą zawodową objęta może być jedynie korespondencja z „niezależnym prawnikiem”, to znaczy takim, który nie jest z klientem związany stosunkiem pracy. W sprawie C 305/05 potwierdzono dodatkowo prawo adwokatów: „należy wyłączyć wszelki obowiązek zgłaszania informacji uzyskanych przed zakończeniem postępowania sądowego, w czasie jego trwania lub po nim, lub podczas udzielania porad prawnych.”
Zródło: konferencja OIRP w Warszawie „Zasady etyki zawodów prawniczych u progu XXI wieku” 16 kwietnia 2012 r.