Poprawki jakie zgłosił w czwartek Senat do noweli ustawy o bateriach i akumulatorach przywracają częściowo wcześniejsze przepisy dotyczące przetwarzania baterii i akumulatorów w zakładach recyklingu. Według senatorów, przyjęte przez Sejm w nowelizacji rozwiązania są zbyt liberalne, ponieważ pozwalają na wieloetapowy recykling czy utylizację baterii i akumulatorów przez kilka zakładów. Ich zdaniem transport między punktami recyklingu niektórych niebezpiecznych substancji, znajdujących się np. w bateriach, może być niebezpieczny dla zdrowia i środowiska. Zgodnie z propozycją Senatu, recykling i utylizacja musiałyby przebiegać w jednym zakładzie.
Senat zaproponował ponadto obniżenie opłat na ekologiczne kampanie od firm. Przedsiębiorstwa za kilogram wprowadzanych na rynek baterii czy akumulatorów mają płacić trzy grosze, a nie pięć, jak uchwalił Sejm. Senator Jadwiga Rotnicka (PO) mówiła, że niższa izba parlamentu nie uzasadniła, dlaczego kwota na kampanie edukacyjne miałaby być tak wysoka. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, firmy płacą na kampanie edukacyjne opłatę wynoszącą jedną dziesiątą procenta przychodów od wprowadzonych do obrotu baterii czy akumulatorów. Nowelizacja ustawy ma wprowadzać ułatwienia dla małych producentów np. baterii czy akumulatorów, jeżeli danym roku wprowadzą na rynek produkty o łącznej masie nieprzekraczającej 1 kg lub producentów baterii i akumulatorów przemysłowych i samochodowych, których łączna masa nie będzie przekraczać 100 kg. Przedsiębiorstwa te mają być zwolnione z obowiązków dotyczących zbierania zużytych baterii i akumulatorów. Ponadto nie będą musiały uiszczać tzw. opłaty produktowej (za wprowadzenie sprzętu na rynek), a także finansować przetwarzania i unieszkodliwiania zużytych baterii i akumulatorów.
Od 2015 r. wprowadzający na rynek baterie lub akumulatory będą wpisywani do specjalnego rejestru i będą musieli sporządzać sprawozdania o masie przedmiotów wprowadzanych do obrotu. Sprawozdania będą musieli tworzyć także przedsiębiorcy zajmujący się recyklingiem zużytych baterii i akumulatorów. Będą one przekazywane marszałkom województw. W ewidencji baterii i akumulatorów wprowadzanych do obrotu nie trzeba będzie informować o ich liczbie, a jedynie o rodzaju i masie. Baterie i akumulatory wprowadzane do obrotu nie będą mogły zawierać więcej niż 0,0005 proc. (wagowo) rtęci. Wcześniej uchylono wyjątek dla tzw. baterii guzikowych, które będą mogły zawierać do 2 proc. (wagowo) rtęci.
Uchwalone przez Sejm przepisy przewidują też zobowiązanie od 2017 r. producentów sprzętu zawierającego baterie lub akumulatory do takiego jego projektowania, aby zabudowane ogniwa mogły być usunięte przez serwis. Ustawa trafi ponownie pod obrady Sejmu.