Benedyk w komunikacie przekazanym mediom poinformował, że w dniach 13–14 stycznia br. w Spale odbyło się sprawozdawczo - wyborcze Walne Zgromadzenie Stowarzyszenia Sędziów Themis.
Podkreślił, że przedmiotem dwudniowych obrad Stowarzyszenia były "zagrożenia dla niezależności sądów i niezawisłości sędziów, przypadki arbitralnych i nieuzasadnionych odwołań prezesów i wiceprezesów sądów przez Ministra Sprawiedliwości". Jak dodał Benedyk przedmiotem obrad była też "ocena postawy sędziów uczestniczących w działaniach władzy wykonawczej i ustawodawczej, skutkujących łamaniem Konstytucji RP, rola nowej Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego, a przede wszystkim wynikające z tego zagrożenia dla obywateli Rzeczypospolitej, którzy oczekują na rozpoznanie w sądach swoich spraw przez niezawisłych i odważnych sędziów".
Poinformował, że w związku z zakończeniem kadencji Zarządu Głównego Stowarzyszenia Sędziów Themis, w tym także dotychczasowego prezesa zarządu sędziego Ireny Kamińskiej, odbyły się wybory członków nowego Zarządu Głównego Stowarzyszenia. "Zarząd Główny Stowarzyszenia Sędziów THEMIS, po ukonstytuowaniu się, do pełnienia funkcji Prezesa Zarządu Głównego desygnował Panią Beatę Morawiec, sędziego Sądu Okręgowego w Krakowie" - czytamy w komunikacie.
W przyjętej podczas obrad Walnego Zgromadzenia uchwale sędziowie Stowarzyszenia Themis wyrazili "swój szacunek i podziękowanie wszystkim obywatelom, którzy czynnie bronią przestrzegania Konstytucji RP, a w szczególności jej zasad dotyczących niezależności sądów".
"Pamiętając o członkostwie Polski w UE, Radzie Europy i innych organizacjach międzynarodowych, dziękujemy tym organizacjom za poparcie naszych dążeń do zachowania istoty sądownictwa i prosimy o dalsze wsparcie. Dziękujemy wszystkim sędziom, którzy nie ulegając presji władzy, stanęli w obronie wartości konstytucyjnych" - czytamy.
W uchwale podtrzymano apel wystosowany do sędziów "o nielegitymizowanie niekonstytucyjnych działań władzy, nieprzyjmowanie hańbiących urząd sędziego propozycji uczestniczenia w demolowaniu sądownictwa". "Przestrzegamy wszystkich sędziów przed udziałem w procedurze wyboru do nowej Krajowej Rady Sądownictwa, gdyż organ ten jest powołany niezgodnie z Konstytucją RP" - głosi uchwała.
"Apelujemy, aby sędziowie zgłaszali drogą służbową, że ilość obowiązków na nich spoczywająca, uniemożliwia skuteczną ochronę prawną obywateli. Przypominamy, że naszym powołaniem jest wymierzanie sprawiedliwości, a nie realizacja nakreślonych przez kogokolwiek celów politycznych i statystycznych" - poinformowano.
Pod koniec listopada ub.r. minister sprawiedliwości odwołał ze stanowiska prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie sędzię Beatę Morawiec. "Decyzja, powodowana troską o dochowanie najwyższych standardów w tym sądzie, wynika także z niskiej efektywności Sądu Okręgowego w Krakowie i podległych mu sądów rejonowych" - podało MS. Według komunikatu, analiza ewidencji spraw i podstawowych wskaźników wykazała, że w rankingu 45 sądów okręgowych w Polsce krakowski sąd zajął 40. miejsce.
Beata Morawiec złożyła do Sądu Okręgowego w Warszawie pozew dotyczący naruszenia jej dóbr osobistych przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę - poinformował na początku stycznia pełnomocnik byłej prezes radca prawny Michał Krok. W pozwie domaga się ustnych przeprosin przez ministra lub jego zastępcę oraz wpłaty 12 tys. zł na Fundację Dom Sędziego Seniora.
"Minister Sprawiedliwości skorzystał z ustawowych uprawnień, ale w tym samym dniu odwołał panią prezes i podał informacje o działaniach w ramach śledztwa dotyczącego korupcji w krakowskich sądach, nie związanego w żaden sposób z osobą prezesa. Ministerstwo Sprawiedliwości w komunikatach nie odwołuje się wprost do powiązań korupcyjnych pani prezes, ale wskazuje na +brak należytego nadzoru nad administracją sądu+. Tymczasem kompetencje prezesa i dyrektora sądu są względem siebie niezależne" – mówił Michał Krok.
Ministerstwo Sprawiedliwości oświadczyło wówczas, że komunikat o odwołaniu Prezes Sądu Okręgowego w Krakowie sędzi Beaty Morawiec zawiera wyłącznie prawdziwe informacje o powodach odwołania, a wyrażone w nim opinie są w pełni uprawnione.(PAP)