Uczestnicy rozprawy w sądzie grodzkim w Lipsku poskarżyli się na sędziego Jana C. Przewinienie polegało na odnoszeniu się w sposób lekceważący, arogancki i nieuprzejmy do podsądnych i świadków. Rzecznik dyscyplinarny postawił mu zarzut naruszenia godności urzędu. Sędzia miał zwrócić się do oskarżonego odwołując się do niskiego poziomu jego inteligencji. O maltretowanej przez męża kobiecie wyraził się również niekorzystnie. W trzecim przypadku – radził, aby świadek nie zniżał się do poziomu poprzednika. Więcej>>>
Aroganckie zachowanie sędziego ukarane naganą
Sędzia z Lipska w województwie podlaskim pozwolił sobie na złośliwe uwagi pod adresem uczestników procesu. Sąd dyscyplinarny wymierzył mu karę nagany. Minister Sprawiedliwości uznał, że to za mało zażądał, by w uzasadnieniu wyroku podano, jakich słów obraźliwych użył obwiniony. Sąd Najwyższy uznał, że nie jest to potrzebne i oddalił odwołanie Ministra Sprawiedliwości od wyroku sądu dyscyplinarnego w Lublinie.