W sprawach arbitrażowych ICC (Międzynarodowa Izba Handlu - ang. International Chamber of Commerce) w 2010 roku udział brało tysiąc 331 arbitrów z 73 państw. Rozprawy odbywały się w 98 miastach na terenie 53 państw. Nie wszyscy się znają - zapewnia adwokat Piotr Nowaczyk, pratner Kancelarii Saland. - Znajomości w tym środowisku są ważne i raczej nie powinny przeszkadzać. Mamy do czynienia z wielkimi osobowościami, znakomitymi prawnikami, albo autorytetami dużej klasy. Spotykamy się na konferencjach. Jesteśmy konsultowani przy okazji proponowanych zmian przepisów, albo regulaminów arbitrażowych. Śledzimy nawzajem swoje publikacje i wystąpienia. Można się wiele nauczyć, ale też wielu może się uczyć od nas - podkreśla adw. Nowaczyk.

W składzie zespołu orzekającego znajomość arbitrów powinna raczej pomagać, a nie przeszkadzać - dodaje arbiter. Ważne jednak, aby być otwartym. Nie może być tak, że dwóch którzy znają się lepiej dogaduje się kosztem trzeciego. To kwestia zasad i osobistej kultury, której od międzynarodowego arbitra można oczekiwać - uważa Piotr Nowaczyk.

Więcej>>