W połowie lipca 2012 r. Trybunał Konstytucyjny zakwestionował prawie połowę przepisów ustawy o rodzinnych ogródkach działkowych z 2005 r. Według Trybunału, Polski Związek Działkowców (PZD) ma uprzywilejowaną pozycję względem innych organizacji zrzeszających działkowców. Za niekonstytucyjny uznał m.in. artykuł przyznający PZD prawo ustanawiania na rzecz swoich członków prawa bezpłatnego i bezterminowego używania działki i pobierania z tego tytułu opłat. Sprzeciw TK wzbudził też przepis, na podstawie którego przydział działek należy wyłącznie do PZD. Na zmianę przepisów TK wyznaczył 18 miesięcy. "Celem Komitetu Inicjatywy Obywatelskiej było przygotowanie takiego projektu, który absolutnie wypełnia wszystkie postanowienia Trybunału Konstytucyjnego - nawet te, które zapisane są w uzasadnieniu, a więc w gruncie rzeczy nie stanowią prawa, tylko wskazówki dla Sejmu" - poinformował we wtorek dziennikarzy prezes Polskiego Związku Działkowców (PZD) Eugeniusz Kondracki. Jak mówił, Komitet Inicjatywy Obywatelskiej starał się też, by w projekcie zachować wszystkie prawa działkowców, które nabyli na przestrzeni ponad 100 lat istnienie ogrodów. Dodał, że swoje prawa również zachowują samorządy i Skarb Państwa.
Odnosząc się do zarzutów TK dotyczących monopolu Polskiego Związku Działkowców prezes ocenił, że w trakcie rozprawy nie zostało to potwierdzone. Zdaniem Kondrackiego, nie musi istnieć jeden związek działkowców. Wyjaśnił, że projekt zakłada, iż powstanie Stowarzyszenie Ogrodowe o takiej samej nazwie, bo "jest to tradycja i życzenie ludzi" - podkreślił. Kondracki zaznaczył, że według projektu ustawy każdy ogród działkowy będzie mógł się wydzielić w samodzielne stowarzyszenie i nie musi należeć ani do regionalnego, ani do krajowego związku. Natomiast Stowarzyszenie Krajowe przejmie wszystkie prawa, szczególnie do gruntów, które obecnie jest w posiadaniu PZD. Ale stowarzyszenia, które powstaną, po zarejestrowaniu przejmą wszystkie prawa do ogrodu działkowego - do gruntu, do majątku, jak również do konta, na którym gromadzone są środki.
Ponadto w projekcie zostało zapisane, że działkowiec nie musi być członkiem związku czy stowarzyszenia, aby zachować prawa do działki - stwierdził Kondracki. "Spełniamy wszystkie postanowienie TK i mamy nadzieję, że to zostanie docenione w Sejmie" - powiedział Kondracki. Poinformował, że Związek może liczyć na poparcie projektu przez klub SLD i PSL. "Rozmowy z posłami PO przebiegają pozytywnie, zwykle na końcu jest stwierdzenie - jestem za tym projektem i za ogrodami, ale zachowam się tak jak klub zdecyduje" - dodał. Według PZD, jeżeli nowa ustawa nie zostanie uchwalona, to w połowie stycznia 2014 r. wygasną dotychczasowe prawa działkowców i ich organizacji. Delegacja działkowców spotkała się we wtorek z marszałek Sejmu Ewa Kopacz (PO) i następnie z wicemarszałkiem Jerzym Wenderlichem (SLD). "Jesteśmy pod dużym wrażeniem spotkania z marszałek. Absolutnie doceniła ona obywatelski projekt ustawy, dużą liczbę podpisów i zintegrowanie środowiska - skomentował spotkanie Kondracki. Dodał, że Kopacz zadeklarowała pełną pomoc i poparcie dla działań PZD.
W Polsce funkcjonuje 4600 ogrodów działkowych, w których znajduje się ponad 966 tys. działek. Powierzchnia ogrodów to 43 tys. hektarów. Obecnie 90 proc. ogrodów działkowych znajduje się w miastach. Działkowcami są głównie emeryci (42 proc.) i renciści (11 proc.).