W czwartek 17 lipca odbyła się w Ministerstwie Edukacji Narodowej konferencja prasowa, której tematem była lista lektur zawarta w nowym projekcie podstawy programowej. Nowa podstawa ma umożliwić tworzenie programów autorskich, ale też ustala to, co będzie wymagane od ucznia na danym etapie kształcenia: - Pięć obowiązkowych lektur to nie żart, tylko obowiązek ucznia, żeby te lektury przeczytać, a nauczyciela, żeby ucznia o nich nauczyć – mówił podczas wiceminister Zbigniew Marciniak. Według prof. Sławomira Żurka, który kierował zespołem przygotowującym projekt podstawy dotyczący części humanistycznej, w tym kanonu lektur, uczeń powinien mieć umiejętność interpretacji i analizy pism kultury: - Kanon lektur ma zilustrować to, co zawiera podstawa programowa i opisuje dokładnie to, co polonista powinien zrobić i czego od ucznia wymagać. - tłumaczył prof. Żurek. - Wszystkie wymagania w zaproponowanym projekcie mają taki układ, który ugruntowuje umiejętności na kolejnych etapach nauczania. Idea polega na tym, aby polonista w szkole ponadgimnazjalnej zaufał poloniście na poziomie gimnazjalnym poprzez jasny zapis prawny, który będzie pokazywał, czego polonista na wcześniejszym etapie nauczył. Według dr Krzysztofa Biedrzyckiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego, zaproponowane lektury są dostosowane do kolejnych etapów nauczania. W szkole podstawowej pojawią się lektury przyjazne i łatwe w czytaniu. W gimnazjum będą wprowadzone stopniowo ambitniejsze pozycje. W szkole ponadgimnazjalnej pojawią się już arcydzieła literatury. - Im niższy szczebel szkoły, tym większą swobodę doboru lektur będzie miał polonista. Bo na niższym poziomie uczymy umiejętności a na wyższym wiedzy. - tłumaczył dr K. Biedrzycki.
Dotychczas w szkole podstawowej i gimnazjum uczniowie mieli przeczytać po prawie 30 książek, a w liceum ponad 40. Według nowego kanonu lektur, ma być po kilkanaście lektur obowiązkowych na każdym etapie edukacyjnym, na przykład licealne minimum to 5 lektur w każdym roku, a w klasie maturalnej - trzy. - Układaliśmy lektury i program pod kątem przeciętnego ucznia w przeciętnej klasie, gdzie czytanie większej liczby tytułów nie jest realne - mówi dr Krzysztof Biedrzycki. - Ufamy polonistom, że dobiorą tyle lektur i takie, których znajomość będą mogli wyegzekwować od swoich uczniów. Dlatego lista lektur to przede wszystkim tytuły do wyboru, a niektóre będzie można czytać tylko we fragmentach. Nowy kanon lektur będzie obowiązywał od 2009r. w pierwszych klasach szkół podstawowych i gimnazjów, a do liceów dotrze w 2012 roku. W klasach I – III szkoły podstawowej nie będzie żadnych lektur obowiązkowych. W klasach IV – VI nauczyciel dostanie 30 propozycji do wyboru, wśród nich takie, których dotychczas nie było, np. „Mikołajek” Sempe i Gościnnego. Omówić musi co najmniej 12 spośród nich, czyli po 4 w każdym roku. W gimnazjum lektury podzielone są na te do czytania w całości i we fragmentach, do tego są pozycje do wyboru, np. „Kamienie na szaniec” czy „Dywizjon
Prof. Sławomir Żurek i wiceminister Zbigniew Marciniak zwracali też uwagę na to, że w preambule dokumentu zapisano wagę języka polskiego w całym procesie nauczania: -Język polski jest najważniejszym przedmiotem. Jest to podstawa która ugruntowuje kolejne działania dziecka w procesie edukacji. Nauczyciele innych przedmiotów też będą mieli obowiązek kształtowania umiejętności posługiwania się mową ojczystą.
Projekt podstawy wraz z kanonem lektur jest dostępny na stronie MEN www.reformaprogramowa..men.gov.pl
źródło: MEN, 17.07.2008r.,
Gazeta Wyborcza, 18.07.2008r.