„Rzeczpospolita” podaje uczelnie i kierunki, które dysponują jeszcze wolnymi miejscami – drugi nabór na studia trwa. Wiele uczelni wciąż przyjmuje kandydatów na studia niestacjonarne – czyli wieczorowe i zaoczne (zarówno licencjackie, magisterskie, jak i doktoranckie). O indeks można się jeszcze starać na warszawskich uczelniach, takich jak: SGGW, UW, PW, SWPS, Łazarski czy Jański. Mimo że studia niestacjonarne wiążą się z kosztami w postaci czesnego, kandydatów nie brakuje. – Dziś sam dyplom uczelni wyższej to za mało. Wyższe wykształcenie, dwa języki i doświadczenie zawodowe to pakiet podstawowy, żeby znaleźć pracę. Dlatego od pierwszego roku studiów zamierzam pracować i studiować – mówi jedna z osób starających się o indeks.

Część uczelni wyższych, np. Uniwersytet Warszawski, zakończyła już rekrutację na większość kierunków studiów stacjonarnych. Jak wynika ze statystyk rekrutacyjnych na rok akademicki 2008/2009, największa konkurencja panowała na iberystyce (22 kandydatów na jedno miejsce), psychologii (20 chętnych), dziennikarstwie i komunikacji społecznej (ponad 17 osób). Jednak szanse na indeks na studiach dziennych nie są jeszcze stracone – dodatkowe zapisy ogłosiła Politechnika Warszawska. I tak, 50 miejsc czeka na kandydatów na kierunek fizyka techniczna na Wydziale Fizyki. Nowością na uczelni będą studia rozpoczynające się od lutego 2009 r. – makrokierunek elektronika i techniki informacyjne, gdzie wolnych jest także 50 miejsc. Pełna informacja na temat kierunków studiów oraz ostatecznych terminów zapisów znajduje się na stronach internetowych uczelni.

Źródło: Rzeczpospolita, 27.08.2008r.