Opinie o zmianie są miażdżące - podnosi się, że to koniec jakiejkolwiek autonomii szkół oraz bat na dyrektorów, którzy zostaną zdani na łaskę urzędników. To kurator będzie miał przewagę przy wyborze dyrektora i to kurator będzie mógł doprowadzić do jego zawieszenia lub zwolnienia z pracy. Resort argumentuje, że zmiany są niezbędne, bo do tej pory kuratorzy nie mieli możliwości wyegzekwowania zaleceń.

Minister: Zmiany nie zagrożą autonomii oświaty, bo autonomii nie ma>>

 

Pięć głosów kuratora, zawieszenie nawet bez postępowania

Zmieni się skład komisji przeprowadzającej konkurs na dyrektora szkoły - przedstawiciele kuratorium będą mieli pięć głosów i to niezależnie od tego, ilu z nich stawi się na posiedzeniu. Reszta składu pozostanie bez zmian:

  • trzech przedstawicieli organu prowadzącego;
  • po dwóch przedstawicieli rady rodziców i rady pedagogicznej;
  • po jednym przedstawicielu organizacji związkowej działającej w szkole.

Czytaj w LEX: Zadania dyrektora we wrześniu - procedury i wzory >

Kolejnym uprawnieniem kuratora będzie możliwość odwołania dyrektora. Będzie się to działo w przypadku niezrealizowania zaleceń wynikających z czynności z zakresu nadzoru pedagogicznego. Organ prowadzący szkołę lub placówkę będzie miał 14 dni na odwołanie dyrektora szkoły lub placówki z tego stanowiska, licząc od dnia otrzymania wniosku, i jednocześnie będzie obowiązany o tym niezwłocznie powiadomić organ wnioskujący.  Łatwiej będzie także dyrektora zawiesić, będzie to możliwe nawet bez postępowania dyscyplinarnego - jak wynika z projektu organ nadzoru będzie mógł w tej sprawie wystąpić do organu prowadzącego w "w sprawach niecierpiących zwłoki związanych z zagrożeniem bezpieczeństwa uczniów w czasie zajęć organizowanych przez szkołę". 

Sprawdź w LEX: Jaki organ posiada kompetencje do odwołania dyrektora szkoły ze stanowiska?  >

 

Tylko wybrane organizacje poprowadzą lekcje

Pozytywna opinia kuratora potrzebna będzie również w przypadku, gdy organizacja społeczna chce poprowadzić lekcje w szkole. W takim wypadku dyrektor najpóźniej na dwa miesiące przed poprowadzeniem lekcji, prześle konspekt zajęć organowi nadzoru pedagogicznego. Kurator wyda opinię - jeżeli będzie pozytywna, zajęcia będzie można zorganizować. Udział wymaga pisemnej zgody rodziców niepełnoletniego ucznia (lub samego ucznia, jeżeli jest pełnoletni). Z tego obowiązku zwolnione będą podmioty, które lekcje prowadzą, wykonując zadania zlecone.

Czytaj w LEX: Szczepienia uczniów przeciw COVID-19 w szkołach i placówkach oświatowych - jak organizować? >

 

 

Miesiąc na konsultacje

Rozwiązania budziły ostry sprzeciw już na etapie założeń, jednak mimo to resort wydaje się zdeterminowany, by je wprowadzić. Projekt 20 lipca trafił do konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych - partnerzy społeczni dostali 30 dni na jego zaopiniowanie, zatem tym, którzy jeszcze tego nie zrobili zostało niewiele czasu.

Zaskoczenia raczej nie będzie - krytycznie do zmian odnoszą się związkowcy, organizacje społeczne, samorządowcy, a także wielu uczniów i ich rodziców - choć to prawami tych ostatnich MEiN uzasadnia część wprowadzonych zmian.

- Jako przedstawicielki i przedstawiciele wspólnot lokalnych, samorządów miejskich oraz wiejskich, oświatowych związków zawodowych, kadry kierowniczej oświaty, nauczycieli i nauczycielek, organizacji społecznych, a także społeczności szkół publicznych i niepublicznych oraz jako rodzice i uczniowie stanowczo sprzeciwiamy się tym zmianom i apelujemy o zaniechanie prac nad całym pakietem zmian w edukacji pod hasłem „lex Czarnek”! - zwracają się w liście otwartym do prezydenta, premiera i parlamentarzystów.

Sprawdź w LEX: Czy dyrektor szkoły może zrezygnować z powierzonej mu funkcji przed terminem kadencji na mocy porozumienia stron? >

 

Posłowie pytają o karanie dyrektorów, MEiN uspokaja: to nie ten projekt

O zmiany pytają też posłowie - skierowali do resortu kilka interpelacji w tej sprawie.  Pyta o nie m.in. poseł Małgorzata Niemczyk (interpelacja nr 25502)- chce wiedzieć w jakich okolicznościach kurator będzie mógł zawiesić dyrektora i kiedy dyrektorowi będzie grozić odpowiedzialność karna. Wiceminister edukacji wyjaśnia m.in., że kuratora już można zawiesić przed wszczęciem postępowania dyscyplinarnego - robi to organ prowadzący.

- Uprzejmie wyjaśniam, instytucja zawieszenia dyrektora szkoły przed wszczęciem postępowania dyscyplinarnego już funkcjonuje w obowiązującym porządku prawnym – art. 85t ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela. Decyzję taką podejmuje obecnie organ prowadzący. Nowelizacja zakłada więc jedynie wnioskowanie kuratora oświaty o zawieszenie dyrektora szkoły w sprawach niecierpiących zwłoki. Co jest o tyle uzasadnione, że kurator oświaty prowadząc nadzór/kontrolę może uzyskać wiedzę o nieprawidłowościach przed organem prowadzącym - tłumaczy wiceminister Piontkowski.

Do części o karaniu dyrektorów odnosi się bardzo lakonicznie - tłumaczy, że takich zmian ustawa nie przewiduje i odsyła do ministra Michała Wójcika.
- Kwestie te zostały uregulowane w projekcie ustawy o zmianie ustawy – Prawo oświatowe oraz niektórych innych ustaw z dnia 15 czerwca 2021 r. (UD 227), którego wnioskodawcą jest Minister - Członek Rady Ministrów, Pan Michał Wójcik. Z uwagi na powyższe, właściwym do udzielenia stosownych wyjaśnień w zakresie pytania 1, jest Pan Michał Wójcik, Minister - Członek Rady Ministrów - podkreśla Piontkowski.

Sprawdź w LEX: Czy dyrektor publicznej szkoły może być jednocześnie dyrektorem publicznego przedszkola, jeśli szkoła i przedszkole znajdują się w różnych budynkach i nie jest to zespół szkolno-przedszkolny? >

 

Kurator wie najlepiej

Szczegółowych wyjaśnień nie uzyskał także poseł Waldy Dzikowski, który w interpelacji nr 25172 pytał m.in. o to, skąd pomysł, by to kurator miał przewagę w komisji konkursowej.

- Organ sprawujący nadzór pedagogiczny ze względu na zakres powierzonych zadań i kompetencji ma niewątpliwie najlepsze rozeznanie na temat wiedzy i umiejętności, jakie powinien posiadać kandydat na dyrektora szkoły, aby mógł w pełni realizować zadania i obowiązki wynikające z zakresu działalności dydaktyczno-wychowawczej i opiekuńczej szkoły - wyjaśnia wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski.

Odnosi się też do kwestii zawieszenia dyrektora szkoły - podkreśla, że będzie się to działo tylko w określonych sytuacjach - niewykonania zleceń w ostatecznym terminie wyznaczonym przez kuratora oświaty.

Czytaj w LEX: Nadzór pedagogiczny w czasie pandemii >