Podczas środowego czatu kilkoro internautów zadawało pytania związane projektem założeń ustawy o poprawie warunków świadczenia usług przez jednostki samorządu terytorialnego przygotowanego przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji. Dotyczyły one bibliotek szkolnych. Zgodnie z projektem, biblioteka publiczna będzie mogła wykonywać funkcje biblioteki szkolnej, a biblioteka szkolna będzie mogła pełnić rolę biblioteki publicznej. Jeden z internautów pytał:
"Dlaczego to MAC, a nie MEN zajmuje dominującą pozycję w sprawie dyskusji na temat bibliotek szkolnych?". Minister edukacji odpowiedziała mu, że to resort cyfryzacji współpracuje z samorządami i przygotował założenia do ustawy o poprawie warunków świadczenia usług.
"Biblioteki są jedną z wielu propozycji, znajdujących się w tych założeniach" - zaznaczyła. Szumilas przypomniała, że MEN przedstawiło już swoje stanowisko w tej sprawie. "Aby zwiększyć dostęp do biblioteki w okresie wakacji i ferii, można pomyśleć o rozwiązaniu, które polegałoby na umożliwieniu bibliotece szkolnej pełnienia funkcji publicznej. Warunkiem jest jednak to, aby nie spowodowało to pogorszenia bezpieczeństwa uczniów oraz (nie zaburzało) spełniania zadań dydaktyczno-wychowaczych" - powiedziała.
Podkreśliła, że "uczeń powinien mieć dostęp do biblioteki szkolnej w szkole". Podczas czatu padło też pytanie: "Czy nauczyciele bibliotekarze w świetle proponowanych zmian przez ministra administracji i cyfryzacji zachowają status nauczyciela, jak będzie potraktowany ich dotychczasowy dorobek zawodowy?". "Tak jak dotychczas" - zapewniła minister edukacji.
Na pytanie, czy nauczyciele bibliotekarze przestaną być objęci przepisami Karty Nauczyciela, Szumilas odpowiedziała, że MEN nie planuje takich zmian. "W bibliotece szkolnej musi być zatrudniony nauczyciel" - zaznaczyła minister, odpowiadając na kolejne pytanie dotyczące bibliotek szkolnych. Projekt założeń do projektu ustawy o świadczeniu usług przez samorządy został przedstawiony w styczniu. Jak poinformowało MAC najwięcej uwag do projektu zgłoszonych za pośrednictwem społecznego portalu konsultacyjnego mamzdanie.org.pl dotyczyło bibliotek szkolnych i ośrodków pomocy społecznej.
Przeciwko możliwości wykonywania zadań biblioteki szkolnej przez bibliotekę publiczną są m.in. Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich, Towarzystwo Nauczycieli Bibliotekarzy Szkół Polskich, Związek Nauczycielstwa Polskiego i SLD. Ich zdaniem doprowadzi to do likwidacji bibliotek szkolnych. W poniedziałek SLD złożył w Sejmie projekt ustawy, zgodnie z którym każda szkoła musi mieć bibliotekę. W internecie list otwarty do ministra administracji i cyfryzacji Michała Boniego przeciwko zapisowi w projekcie dotyczącemu bibliotek szkolnych podpisało prawie 38 tys. osób. Kilkanaście tysięcy użytkowników Facebooka polubiło stronę "Stop likwidacji bibliotek" dotyczącą bibliotek szkolnych i projektu MAC. Podsumowując we wtorek konsultacje społeczne rzecznik prasowy MAC Artur Koziołek cytował wypowiedź podsekretarz stanu w resorcie cyfryzacji Magdaleny Młochowskiej. "Mamy świadomość, że sprawa dotyczy ponad 14 tys. etatów nauczycieli-bibliotekarzy.
Dlatego cały czas szukamy rozwiązań, jesteśmy otwarci na rozmowy i propozycje. Musimy sobie jednak w końcu jasno powiedzieć: spór o biblioteki tak naprawdę dotyczy właśnie statusu pracowników. Bo to, że dzieci muszą mieć lepszy dostęp do książek w szkole, nie budzi żadnych wątpliwości" – podkreśliła Młochowska. Ustawa o poprawie warunków świadczenia usług przez jednostki samorządu terytorialnego, nad którą pracuje MAC, ma umożliwić samorządom oszczędności dzięki m.in. wspólnemu wykonywaniu zadań. Zakłada m.in. wprowadzenie związków gminno-powiatowych jako formy wspólnej realizacji zadań przez jednostki samorządu. (PAP)
Polecamy: Internauci i posłowie walczą o utrzymanie szkolnych bibliotek