Rzecznik praw dziecka chce uzyskać dostęp do zebranych przez organy ścigania danych o nagłych zgonach i ciężkich pobiciach dzieci przebywających w instytucjonalnej oraz rodzinnej formie opieki zastępczej. Ma to zwiększyć bezpieczeństwo dzieci, którymi opiekują się rodziny zastępcze.
Z wnioskiem o dokonanie niezbędnych zmian legislacyjnych Marek Michalak zwrócił się do ministra pracy i polityki społecznej. Rzecznik chce, by organy ścigania przekazywały do jego urzędu informacje o nagłych zgonach oraz ciężkich pobiciach dzieci przebywających w instytucjonalnej oraz rodzinnej formie opieki zastępczej. Dodatkowo podkreśla, że niezbędne będą zmiany w ustawie z dnia 6 stycznia 2000 r. o Rzeczniku Praw Dziecka (Dz. U. Nr 6, poz. 69) umożliwiające rzecznikowi przetwarzanie zebranych informacji.
Wniosek rzecznika to efekt tragedii, do jakiej doszło niedawno w jednej z rodzin zastępczej w Pucku. Jej ofiarą padła dwójka rodzeństwa. Rzecznik uważa, że jako organ powołany do ochrony dzieci, powinien mieć większe możliwości podjęcia stosownej interwencji w celu ochrony najmłodszych przed przemocą i okrucieństwem, tym bardziej, że w działaniach instytucji zajmujących się pieczą zastępczą można dochodzi do nieprawidłowości, na skutek których cierpią dzieci.
Monika Sewastianowicz
Opublikowano: www.oswiata.abc.com.pl