„Gazeta Wyborcza” publikuje opinie na temat tego projektu.
Zmiana oznaczałaby, że w szkołach, które skorzystają z tej propozycji, zimowa przerwa trwałaby od 20 grudnia do połowy stycznia. I prawosławne Boże Narodzenie wypadające na początku stycznia byłyby obchodzone w czasie ferii.
Dziś tak nie jest - na dzień świąteczny prawosławni nauczyciele i uczniowie są zwalniani z zajęć. W niektórych szkołach odpracowują je, a w niektórych nie. Placówki, gdzie prawosławni stanowią co najmniej połowę uczniów, robią wolne w święta prawosławne dla wszystkich, ale potem wszyscy to odrabiają. Podobnie z Wielkanocą.
- I ten układ nam odpowiada - mówi dr Jan Zieniuk, dyrektor metropolity prawosławnego ds. nauczania religii. - W innym wypadku nasze dzieci stracą możliwość wyjeżdżania na zimowiska z dziećmi katolickimi.
- Skoro jedna szkoła jest na feriach, a pozostałe pracują, to w jaki sposób zorganizować zimowy wypoczynek? – pyta Mariusz Łupiński, dyrektor białostockiego II LO, gdzie prawosławni to 10 proc.
Źródło: strona internetowa MEN, Gazeta Wyborcza, 5 marca 2008r.