Prace nad zmianami w Karcie nauczyciela zakończyły się fiaskiem. Samorządy i związki zawodowe nie są w stanie zawrzeć żadnego kompromisu, a resort edukacji w zasadzie wyłączył się z jego wypracowania. Zapowiadane na 30.06 ostatnie zebranie zespołu d.s. statusu zawodowego nauczycieli nie odbyło się bez wyjaśnienia przyczyn.
Konkretne propozycje zmian w karcie przedstawiły w zasadzie tylko samorządy. Ich przedstawiciele domagają się m.in. podwyższenie pensum o dwie godziny, zniesienia obowiązku zapewniania średnich płac pedagogom, przejęcia przez ZUS finansowania urlopu dla poratowania zdrowia. Chcą też, aby nauczyciele awansowali na obecnych zasadach tylko do stopnia nauczyciela mianowanego. Z kolei o nadaniu tutuły nauczyciela dyplomowanego czy profesora oświaty miałby decydować organ prowadzący szkołę, czyli gmina.
Na wszystkie te zmiany nie chcą się jednak zgodzić oświatowe związki zawodowe.
Zdaniem Marka Olszewskiego, przewodniczącego Związku Gmin Wiejskich, resort edukacji przeraził się protestów związkowców, którzy nie chcieli słyszeć o jakimkolwiek kompromisie.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, 1.07.2011 r.