W odpowiedzi na pismo Związku Nauczycielstwa Polskiego skierowane do Premiera Donalda Tuska z dnia 10 czerwca 2013 r., Ministerstwo Edukacji Narodowej, wyjaśnia, że według deklaracji przekazanych przez dyrektorów szkół do zwolnienia przewidzianych jest ok. 6872 nauczycieli. Spowodowane jest to w głównej mierze całkowitą likwidacją poszczególnych szkół bądź zmianami organizacyjnymi.
Zwolnienia jakie od 2012 roku przeprowadzane są wśród nauczycieli są efektem niżu demograficznego z jakim od pewnego czasu boryka się Polska.
"Ponieważ w najbliższych latach zarówno populacje gimnazjalistów jak i uczniów szkół ponadgimnazjalnych nadal będą się zmniejszać, jedyna nadzieja na odwrócenie tego trendu leży w uczniach szkół podstawowych, których populacja od roku 2013/2014 zacznie się nieznacznie zwiększać. Proces ten może wzmocnić zasilenie szkół podstawowych przez dzieci sześcioletnie. Warto zwrócić uwagę, że wśród nauczycieli grupą, której liczba się zwiększa, są nauczyciele wychowania przedszkolnego, co jest wynikiem korzystnej demografii, jak i rosnących wskaźników upowszechniania wychowania przedszkolnego".
Zwolnienia wśród nauczycieli nie oznaczają, że będą oni bezrobotni. Większość z nich przejdzie na emeryturę, niektórzy znajdą zatrudnienie w szkołach niepublicznych natomiast część wróci do szkół ponadgimnazjalnych, jeżeli okaże się, że oddziałów jest więcej niż wcześniej zakładano.
Ponadto MEN popierając działania Ministra Pracy i Polityki Społecznej mające na celu wspomóc tracących pracę nauczycieli, zaproponowało działanie "Wsparcie jednostek samorządu terytorialnego w zakresie działań na rzecz nauczycieli zmieniających zawód lub kwalifikacje".
"Projekt ma na celu wspomóc JST w udzielaniu wsparcia nauczycielom tracącym pracę w poszerzaniu kwalifikacji lub zdobyciu nowych kwalifikacji umożliwiających im odnalezienie się na rynku pracy".
Opracowanie: Agnieszka Winiarska, RPE WKP
Źródło: www.znp.edu.pl, stan z dnia 10 lipca 2013 r.