Samorządy po raz pierwszy w tym roku muszą skrupulatnie rozliczyć się z obowiązku zapewniania średnich wynagrodzeń nauczycielom. Na sporządzenie analizy poniesionych wydatków za 2009 rok na ten cel mają czas do 20 stycznia. MEN ni wydał jeszcze rozporządzenia określającego szczegółowo obowiązki gmin.
Do tej pory, mimo że obowiązek zapewniania średnich nałożony jest na gminy od dziewięciu lat, to ze względu na brak realnych sankcji za niewywiązywanie się z niego, większość gmin dowolnie wyliczała te pensje. Nowelizacja Karty Nauczyciela spowodowała jednak, że w tym roku muszą sporządzić analizę, wyliczyć średnią zgodnie z rozporządzeniem, a w razie zaniżania płac – wypłacić dodatek uzupełniający. Jak sprawdziła „Gazeta Prawna”, zdecydowana większość z nich płaciła za mało i musi teraz wypłacić dodatek.
Jak zapewnia MENj, mimo trwających jeszcze uzgodnień, rozporządzenie określające m.in. sposób wyliczenia średnich płac nauczycieli zostanie podpisane w tym tygodniu. A do piątku, 16.01., powinno ono zostać ogłoszone w Dzienniku Ustaw. W rozporządzeniu będzie określone, jakie składniki wynagrodzenia powinny być uwzględniane przy wyliczaniu średnich.
Gminy skarżą się na opieszałość ministerstwa. Andrzej Porawski, dyrektor Biura Związku Miast Polskich uważa, że nowe przepisy uniemożliwiają gminom prowadzenie własnej polityki kadrowej. – Pensja powinna być związana z ilością i jakością pracy, a w przypadku nauczycieli tak nie jest – mówi Andrzej Porawski.

Gazeta Prawna, 13 stycznia 2010 r., Artur Radwan