Jedna z propozycji zawartych w reformie programowej MEN przewiduje cztery godziny lekcji wychowania fizycznego tygodniowo, w tym dwie na których uczniowie będą rozwijali ogólną sprawność fizyczną i dwie godziny zajęć, o których dzieci i młodzież zdecydują sami. W ramach możliwości, jakie ma szkoła, wybiorą sobie rodzaj zajęć. Minister Hall chce, by szkoły mogły zaproponować uczniom jogę, naukę tańca czy aerobic i w ten sposób przekonać ich do aktywności fizycznej. Minister edukacji przypomniała, że już teraz prawo oświatowe umożliwia prowadzenie zajęć WF w ten sposób i są szkoły, w których jest to z powodzeniem realizowane.
Wiceminister edukacji Zbigniew Marciniak, odpowiedzialny za prace nad reformą edukacji, uważa, że proponowane przez resort zmiany w sposobie realizacji lekcji WF nie pociągną za sobą dodatkowych kosztów wynikających z konieczności zatrudnienia dodatkowych nauczycieli, gdyż liczba lekcji jakie mają oni przeprowadzić nie ulegnie zmianie. Według niego zajęcia do wyboru mogą być przeprowadzane w grupach, w których znajdą się uczniowie z różnych klas.
 
Źródło: Gazeta Edukacyjna, Rzeczpospolita, 16.04.2008 r.