Tak orzekł Sąd Najwyższy w sprawie zatrudnionego na stanowisku leśniczego, którzy po przeprowadzeniu okresowych badań lekarskich dowiedział się, że jest chory na boreliozę. Mimo, że poinformował nadleśnictwo o wynikach, jego pracodawca nie domagał się ich przedstawienia. Dopiero po roku okazało się, że leśniczy ma objawy zaburzeń emocjonalno-intelektualnych.
Powiatowy inspektor sanitarny w swoim orzeczeniu uznał, że powstały one w wyniku boreliozy. Schorzenie to w środowisku pracowników zatrudnionych w lasach uznawane jest za chorobę zawodową. Po przeprowadzonych badaniach stwierdzono u leśnika 30 – procentowy uszczerbek na zdrowiu, za który przyznano 12,3 tys. zł odszkodowania. Na jego wniosek, Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyznał mu rentę z powodu częściowej niezdolności do pracy. Mimo tego został on zwolniony przez swojego pracodawcę pod pretekstem kradzieży drewna.
Wobec powyższego leśniczy wniósł sprawę do sądu. Po zbadaniu sprawy sąd I instancji stwierdził, że nadleśnictwo informowało pracowników o zagrożeniach chorobowych. Jednak nie wymagało od nich przedstawiania wyników badań laboratoryjnych w kierunku boreliozy. Gdyby dopełniło tego obowiązku, w razie stwierdzenia choroby musiałoby kierować chorych pracowników na specjalistyczne leczenie do szpitala chorób zakaźnych. Sąd I instancji zasądził pracownikowi 50 tys. zadośćuczynienia, 16,9 tys. zł odszkodowania oraz 720 zł miesięcznie renty wyrównawczej.
Nadleśnictwo złożyło jednak apelację od wyroku. Sąd II instancji nie podzielił wniosków sądu I instancji. Uznał, że pracodawca uprzedził i poinformował leśniczego o zagrożeniach wynikających z pracy wykonywanej w lesie. Wskutek tego zmienił zaskarżony wyrok i oddalił żądania pracownika.
Leśniczy wniósł więc skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Sąd ten przypomniał, że to pracodawca ponosi odpowiedzialność za bezpieczeństwo w zakładzie pracy. Obowiązek zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy przez pracodawcę wynika z art. 15 kodeksu pracy. A zatem to firma ponosi odpowiedzialność za bezpieczeństwo w zakładzie pracy i dlatego musi zastosować wszelkie dostępne środki organizacyjne i techniczne do ochrony zdrowia zatrudnionych. Sąd Najwyższy uznał, że pracodawca powinien zlecać częściej badania w kierunku boreliozy, zwłaszcza gdy miał wiedzę o większym zagrożeniu tą chorobą ze względu na większą niż zwykle liczbę kleszczy w lasach. Ma też obowiązek żądania od pracownika okazania wyniku badań. Wskutek powyższego Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał go do ponownego rozpatrzenia (II PK 175/10).