Hewitt Associates, firma doradcza i outsourcingowa, specjalizująca się w rozwiązaniach z zakresu zarządzania kapitałem ludzkim opublikowała wyniki europejskiego badania trendów HR „Barometr HR 2010".
Badanie wykazało, że pomimo trwającego nadal kryzysu ekonomicznego i pojawiających się nowych wyzwań, firmy postrzegają rok 2010 w jaśniejszych barwach. Jednak optymizm ten uwarunkowany jest postawieniem akcentów w innych miejscach niż miało to miejsce dotychczas. Od funkcji HR coraz częściej oczekuje się bowiem rozwiązywania typowo biznesowych problemów, związanych m.in. ze zwiększaniem wydajności, dostosowaniem zasobów do potrzeb i specyfiki firmy oraz efektywnego wdrażania przyjętych rozwiązań. Dyrektorzy personalni coraz częściej też muszą uzasadniać swoją pozycję i potwierdzać wartość tworzoną przez swoich pracowników poprzez pokazywanie wpływu działań i decyzji na wyniki biznesowe oraz stosowanie twardych mierników efektywności.
„Uczestnicy badania postrzegają rok 2010 jako rok zmian. Firmy stają przed wyzwaniem podniesienia swojej konkurencyjności w nowym otoczeniu biznesowym, które powstało po kryzysie, a które wymaga od nich zrównoważenia działań „obronnych” - związanych z kontrolą i redukcją kosztów - z działaniami ekspansywnymi, nastawionymi na przygotowanie organizacji do nowej sytuacji na rynku po zakończeniu recesji. Stąd też bierze się coraz większe zainteresowanie wśród badanych problematyką przywództwa i zarządzania talentami oraz poszukiwanie potencjalnych okazji do dalszego rozwoju poprzez fuzje i przejęcia” - powiedział Leonardo Sforza, dyrektor ds. Badań i Rozwoju w Hewitt Associates.
„Rokrocznie uczestnicy badania podkreślają potrzebę większego zaangażowania HR w strategiczne procesy przebiegające w spółkach. Niedosyt w tej kwestii czują zarówno przedstawiciele zarządów, funkcji personalnej, jak i menedżerowie liniowi". Jednakże pomimo świadomości istnienia takiej potrzeby, nadal niewielu organizacjom udaje się zastosować to podejście w praktyce” – mówi Joanna Chylewska, konsultant zarządzający w Hewitt, ekspert w zakresie rozwoju funkcji personalnej i zarządzania zmianą.
„Odpowiedzialność za wdrożenie takiego modelu działania podzielona jest pomiędzy wszystkie zainteresowane strony. Tym niemniej, inicjatorem procesu musi być HR. To, czego najbardziej brakuje obecnie przedstawicielom tej funkcji, aby zainicjować działania strategiczne, to dogłębne rozumienie biznesu, umiejętności sprzedażowe oraz zdolność wywierania wpływu, bez posiadania formalnej „władzy” w organizacji. Nasze doświadczenia pokazują, że ci menedżerowie HR, którzy rozwinęli te kompetencje i „przestawili” swoje obszary z dostarczania systemów i narzędzi na tworzenie konkretnej wartości dla biznesu, pełnią obecnie w organizacjach role strategiczne i biorą aktywny udział w podejmowaniu najważniejszych decyzji” – dodaje Joanna Chylewska.
Kluczowe wnioski z badania:
Pokonywanie skutków kryzysu
Mimo, że odsetek firm planujących w 2010 redukcję zatrudnienia pozostaje wysoki (44%), jest jednak znacznie mniejszy niż w badaniu z poprzedniego roku (71%). Równocześnie udział firm, które spodziewają się tworzyć nowe miejsca pracy wzrósł z 8% do 20%, podczas gdy 37% ma zamiar utrzymać poziom zatrudnienia z 2009 r.
Sytuacja biznesowa przedsiębiorstw również wydaje się lepsza niż przed rokiem. 62% respondentów twierdzi, że osiągnęło ponad połowę planowanych celów, podczas gdy 27% firm może pochwalić się pełną realizacją swoich planów. Tylko dla 4% badanych okazało się to problemem.
Pomimo, że część przedsiębiorstw nadal prowadzi restrukturyzację, rośnie zainteresowanie – głównie z uwagi na atrakcyjną „cenę” - pozyskiwaniem z rynku najlepszych osób (52%) oraz rozwojem przywódców (49%). Oba te działania znalazły się na szczycie listy priorytetów na rok 2010.
Priorytety HR
Najwyższe trzy priorytety w planach HR na lata 2010 – 2012 pozostają aktualne: rozwój liderów (wskazany przez 46% respondentów), zaangażowanie pracowników (39% badanych) oraz retencja najlepszych pracowników (32%). Czwarty priorytetem pozostaje, zmiana roli HR w organizacji, ze wspierającej na bardziej strategiczną. Jest to również obszar, w którym liderzy HR zdają się być otwarci na wparcie z zewnątrz.
Nadal najwyżej oceniane są najmniej „biznesowe” obszary działania funkcji personalnej: obsługa kadrowo-płacowa czy kwestie BHP.
Obszary najsłabiej ocenione kolejny rok z rzędu niemal w stu procentach pokrywają się z listą priorytetów: tworzenie wartości przez funkcję HR oraz faktyczny pomiar jej wpływu nadal pozostawiają wiele do życzenia.
Większość respondentów spodziewa się w ciągu następnych 3 lat „rewolucji” w zakresie kompetencji oczekiwanych od HR. Badani szczególnie liczą na poprawę w zakresie umiejętności zarządzania zmianą oraz podnoszenia efektywności i wydajności procesów.
Uczestnikami badania „Barometr HR 2010” byli dyrektorzy personalni oraz członkowie zarządów. Badanie objęło 70 europejskich organizacji zatrudniających w sumie 3,7 mln pracowników, generujących ponad 600 miliardów euro przychodów. 68% uczestników to spółki giełdowe, nastawione na dynamiczny wzrost przychodów, wartości inwestycji i poziomu zatrudnienia.
Przedmiotem badania był poziom rzeczywistego „partnerstwa biznesowego” działów personalnych. Zarządom spółek zadano m.in. pytanie o wyzwania, przed jakimi stoją obecnie przedsiębiorstwa europejskie. Jednocześnie badano, jak - zdaniem zarządów – w rozwiązywaniu problemów i wykorzystywaniu szans płynących z tych wyzwań może pomóc funkcja HR.
Badanie wykazało, że pomimo trwającego nadal kryzysu ekonomicznego i pojawiających się nowych wyzwań, firmy postrzegają rok 2010 w jaśniejszych barwach. Jednak optymizm ten uwarunkowany jest postawieniem akcentów w innych miejscach niż miało to miejsce dotychczas. Od funkcji HR coraz częściej oczekuje się bowiem rozwiązywania typowo biznesowych problemów, związanych m.in. ze zwiększaniem wydajności, dostosowaniem zasobów do potrzeb i specyfiki firmy oraz efektywnego wdrażania przyjętych rozwiązań. Dyrektorzy personalni coraz częściej też muszą uzasadniać swoją pozycję i potwierdzać wartość tworzoną przez swoich pracowników poprzez pokazywanie wpływu działań i decyzji na wyniki biznesowe oraz stosowanie twardych mierników efektywności.
„Uczestnicy badania postrzegają rok 2010 jako rok zmian. Firmy stają przed wyzwaniem podniesienia swojej konkurencyjności w nowym otoczeniu biznesowym, które powstało po kryzysie, a które wymaga od nich zrównoważenia działań „obronnych” - związanych z kontrolą i redukcją kosztów - z działaniami ekspansywnymi, nastawionymi na przygotowanie organizacji do nowej sytuacji na rynku po zakończeniu recesji. Stąd też bierze się coraz większe zainteresowanie wśród badanych problematyką przywództwa i zarządzania talentami oraz poszukiwanie potencjalnych okazji do dalszego rozwoju poprzez fuzje i przejęcia” - powiedział Leonardo Sforza, dyrektor ds. Badań i Rozwoju w Hewitt Associates.
„Rokrocznie uczestnicy badania podkreślają potrzebę większego zaangażowania HR w strategiczne procesy przebiegające w spółkach. Niedosyt w tej kwestii czują zarówno przedstawiciele zarządów, funkcji personalnej, jak i menedżerowie liniowi". Jednakże pomimo świadomości istnienia takiej potrzeby, nadal niewielu organizacjom udaje się zastosować to podejście w praktyce” – mówi Joanna Chylewska, konsultant zarządzający w Hewitt, ekspert w zakresie rozwoju funkcji personalnej i zarządzania zmianą.
„Odpowiedzialność za wdrożenie takiego modelu działania podzielona jest pomiędzy wszystkie zainteresowane strony. Tym niemniej, inicjatorem procesu musi być HR. To, czego najbardziej brakuje obecnie przedstawicielom tej funkcji, aby zainicjować działania strategiczne, to dogłębne rozumienie biznesu, umiejętności sprzedażowe oraz zdolność wywierania wpływu, bez posiadania formalnej „władzy” w organizacji. Nasze doświadczenia pokazują, że ci menedżerowie HR, którzy rozwinęli te kompetencje i „przestawili” swoje obszary z dostarczania systemów i narzędzi na tworzenie konkretnej wartości dla biznesu, pełnią obecnie w organizacjach role strategiczne i biorą aktywny udział w podejmowaniu najważniejszych decyzji” – dodaje Joanna Chylewska.
Kluczowe wnioski z badania:
Pokonywanie skutków kryzysu
Mimo, że odsetek firm planujących w 2010 redukcję zatrudnienia pozostaje wysoki (44%), jest jednak znacznie mniejszy niż w badaniu z poprzedniego roku (71%). Równocześnie udział firm, które spodziewają się tworzyć nowe miejsca pracy wzrósł z 8% do 20%, podczas gdy 37% ma zamiar utrzymać poziom zatrudnienia z 2009 r.
Sytuacja biznesowa przedsiębiorstw również wydaje się lepsza niż przed rokiem. 62% respondentów twierdzi, że osiągnęło ponad połowę planowanych celów, podczas gdy 27% firm może pochwalić się pełną realizacją swoich planów. Tylko dla 4% badanych okazało się to problemem.
Pomimo, że część przedsiębiorstw nadal prowadzi restrukturyzację, rośnie zainteresowanie – głównie z uwagi na atrakcyjną „cenę” - pozyskiwaniem z rynku najlepszych osób (52%) oraz rozwojem przywódców (49%). Oba te działania znalazły się na szczycie listy priorytetów na rok 2010.
Priorytety HR
Najwyższe trzy priorytety w planach HR na lata 2010 – 2012 pozostają aktualne: rozwój liderów (wskazany przez 46% respondentów), zaangażowanie pracowników (39% badanych) oraz retencja najlepszych pracowników (32%). Czwarty priorytetem pozostaje, zmiana roli HR w organizacji, ze wspierającej na bardziej strategiczną. Jest to również obszar, w którym liderzy HR zdają się być otwarci na wparcie z zewnątrz.
Nadal najwyżej oceniane są najmniej „biznesowe” obszary działania funkcji personalnej: obsługa kadrowo-płacowa czy kwestie BHP.
Obszary najsłabiej ocenione kolejny rok z rzędu niemal w stu procentach pokrywają się z listą priorytetów: tworzenie wartości przez funkcję HR oraz faktyczny pomiar jej wpływu nadal pozostawiają wiele do życzenia.
Większość respondentów spodziewa się w ciągu następnych 3 lat „rewolucji” w zakresie kompetencji oczekiwanych od HR. Badani szczególnie liczą na poprawę w zakresie umiejętności zarządzania zmianą oraz podnoszenia efektywności i wydajności procesów.
Uczestnikami badania „Barometr HR 2010” byli dyrektorzy personalni oraz członkowie zarządów. Badanie objęło 70 europejskich organizacji zatrudniających w sumie 3,7 mln pracowników, generujących ponad 600 miliardów euro przychodów. 68% uczestników to spółki giełdowe, nastawione na dynamiczny wzrost przychodów, wartości inwestycji i poziomu zatrudnienia.
Przedmiotem badania był poziom rzeczywistego „partnerstwa biznesowego” działów personalnych. Zarządom spółek zadano m.in. pytanie o wyzwania, przed jakimi stoją obecnie przedsiębiorstwa europejskie. Jednocześnie badano, jak - zdaniem zarządów – w rozwiązywaniu problemów i wykorzystywaniu szans płynących z tych wyzwań może pomóc funkcja HR.