W środę projektem zajmowały się połączone sejmowe Komisje Finansów Publicznych oraz Polityki Społecznej i Rodziny. Rządowy dokument zakłada, że od 1 stycznia 2010 r. Otwarte Fundusze Emerytalne (OFE) będą mogły pobierać maksymalnie 3,5 proc. wartości składek wpłacanych przez ubezpieczonych, a nie jak obecnie 7 proc.
Również od 2010 r. obniżone zostałyby opłaty pobierane przez Powszechne Towarzystwa Emerytalne (PTE) za zrządzenie OFE.
Obecnie opłaty na rzecz PTE dzielą się na dwie części: procentową, uzależnioną od wartości ich aktywów netto, i kwotową. PTE mogą pobierać obydwie te opłaty, niezależnie od wielkości swoich aktywów.
Rząd proponuje, by PTE, których aktywa nie będą przekraczały 8 mld zł, mogły pobierać za zarządzanie OFE miesięcznie 0,045 proc. wartości swoich aktywów netto. Przy aktywach od 8 mld zł do 20 mld zł będzie to miesięcznie 3,6 mln zł plus 0,04 proc. od nadwyżki ponad 8 mld zł.
Z kolei przy aktywach od 20 mld zł do 35 mld zł miesięczna opłata wyniesie 8,4 mln zł plus 0,032 proc. od nadwyżki ponad 20 mld zł. Od aktywów w granicach od 35 mld zł do 45 mld zł będzie to 13,2 mln zł plus 0,023 proc. od nadwyżki ponad 35 mld zł miesięcznie.
Zasadnicza zmiana dotyczy jednak towarzystw, których aktywa przekroczą 45 mld zł. Nie będą one mogły w ogóle pobierać opłaty procentowej, a jedynie opłatę kwotową, wynoszącą 15,5 mln zł miesięcznie, niezależnie od wielkości swoich aktywów.
Do 31 października 2009 r. OFE będą musiały złożyć do Komisji Nadzoru Finansowego wnioski o wydanie pozwolenia na zmianę swojego statutu, zaś do 1 stycznia 2010 r. będą zobowiązane dostosować statuty do przepisów znowelizowanej ustawy.
„Jeżeli składki na OFE nie zostaną obniżone od 2010 r., to do 2014 r., kiedy i tak - zgodnie z obecnymi przepisami - mają wynosić maksymalnie 3,5 proc., z kieszeni ubezpieczonych wypłynie ok. 1,6 mld zł" - mówił na posiedzeniu komisji wiceminister pracy Marek Bucior.
„Proponując obniżenie opłat na OFE i stawek za zarządzanie nimi, bez długoterminowej oceny rzeczywistego wpływu takiej ingerencji w interes członków funduszy emerytalnych, rząd popełnia błąd" - czytamy w stanowisku, jakie przedstawiciele Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych (PKPP) Lewiatan przekazali posłom.
„Fundusz o aktywach wyższych niż 45 mld zł, który nie będzie mógł pobierać procentowej opłaty za zarządzanie, nie będzie miał motywacji do podnoszenia poziomu usług, konkurowania w pozyskiwaniu nowych klientów, inwestowania w bezpieczeństwo zarządzania środkami ubezpieczonych" - powiedział ekspert PKPP Lewiatan Jeremi Mordasewicz.
Natomiast przedstawiciele PTE Commercial Union w przekazanej na posiedzenie komisji opinii poinformowali, że projekt nowelizacji ustawy o funduszach emerytalnych „narusza konstytucję oraz prawo międzynarodowe poprzez nieuczciwe i dyskryminujące traktowanie akcjonariuszy PTE, przejawiające się w nagłej zmianie zasad funkcjonowania OFE". Zapowiedzieli, że w przypadku przyjęcia nowelizacji złożą oni skargę do Trybunału Konstytucyjnego, a w razie potrzeby wystąpią przeciwko rządowi polskiemu do sądów europejskich.
Również od 2010 r. obniżone zostałyby opłaty pobierane przez Powszechne Towarzystwa Emerytalne (PTE) za zrządzenie OFE.
Obecnie opłaty na rzecz PTE dzielą się na dwie części: procentową, uzależnioną od wartości ich aktywów netto, i kwotową. PTE mogą pobierać obydwie te opłaty, niezależnie od wielkości swoich aktywów.
Rząd proponuje, by PTE, których aktywa nie będą przekraczały 8 mld zł, mogły pobierać za zarządzanie OFE miesięcznie 0,045 proc. wartości swoich aktywów netto. Przy aktywach od 8 mld zł do 20 mld zł będzie to miesięcznie 3,6 mln zł plus 0,04 proc. od nadwyżki ponad 8 mld zł.
Z kolei przy aktywach od 20 mld zł do 35 mld zł miesięczna opłata wyniesie 8,4 mln zł plus 0,032 proc. od nadwyżki ponad 20 mld zł. Od aktywów w granicach od 35 mld zł do 45 mld zł będzie to 13,2 mln zł plus 0,023 proc. od nadwyżki ponad 35 mld zł miesięcznie.
Zasadnicza zmiana dotyczy jednak towarzystw, których aktywa przekroczą 45 mld zł. Nie będą one mogły w ogóle pobierać opłaty procentowej, a jedynie opłatę kwotową, wynoszącą 15,5 mln zł miesięcznie, niezależnie od wielkości swoich aktywów.
Do 31 października 2009 r. OFE będą musiały złożyć do Komisji Nadzoru Finansowego wnioski o wydanie pozwolenia na zmianę swojego statutu, zaś do 1 stycznia 2010 r. będą zobowiązane dostosować statuty do przepisów znowelizowanej ustawy.
„Jeżeli składki na OFE nie zostaną obniżone od 2010 r., to do 2014 r., kiedy i tak - zgodnie z obecnymi przepisami - mają wynosić maksymalnie 3,5 proc., z kieszeni ubezpieczonych wypłynie ok. 1,6 mld zł" - mówił na posiedzeniu komisji wiceminister pracy Marek Bucior.
„Proponując obniżenie opłat na OFE i stawek za zarządzanie nimi, bez długoterminowej oceny rzeczywistego wpływu takiej ingerencji w interes członków funduszy emerytalnych, rząd popełnia błąd" - czytamy w stanowisku, jakie przedstawiciele Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych (PKPP) Lewiatan przekazali posłom.
„Fundusz o aktywach wyższych niż 45 mld zł, który nie będzie mógł pobierać procentowej opłaty za zarządzanie, nie będzie miał motywacji do podnoszenia poziomu usług, konkurowania w pozyskiwaniu nowych klientów, inwestowania w bezpieczeństwo zarządzania środkami ubezpieczonych" - powiedział ekspert PKPP Lewiatan Jeremi Mordasewicz.
Natomiast przedstawiciele PTE Commercial Union w przekazanej na posiedzenie komisji opinii poinformowali, że projekt nowelizacji ustawy o funduszach emerytalnych „narusza konstytucję oraz prawo międzynarodowe poprzez nieuczciwe i dyskryminujące traktowanie akcjonariuszy PTE, przejawiające się w nagłej zmianie zasad funkcjonowania OFE". Zapowiedzieli, że w przypadku przyjęcia nowelizacji złożą oni skargę do Trybunału Konstytucyjnego, a w razie potrzeby wystąpią przeciwko rządowi polskiemu do sądów europejskich.