Według danych GUS z ubiegłego tygodnia w maju br. stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 9,1 proc.
Jak zaznaczył wiceprezydent, bez pracy pozostaje obecnie 30,5 tys. mieszkańców Łodzi; liczba bezrobotnych w ciągu ostatnich lat zmniejszyła się i nadal wykazuje tendencje zniżkowe.
"Nie byłoby to możliwe bez zaangażowania Powiatowego Urzędu Pracy i Biura Promocji Zatrudnienia. Pozyskujemy środki na aktywizację osób bezrobotnych, w tym roku fundusz ten to ponad 80 mln zł. W ostatnim czasie pozyskaliśmy 2,5 mln zł z rezerwy ministerstwa" - dodał.
Pieniądze będą przeznaczone na aktywizację osób, których sytuacja na rynku pracy jest najtrudniejsza. "To ludzie o niskim wykształceniu, po 50. roku życia czy też posiadające na utrzymaniu dzieci. Od dłuższego czasu staramy się przygotowywać dla nich propozycje aktywizacji - wyrazem tego są dwa projekty już realizowane przez miasto Łódź" - wyjaśnił dyrektor Biura Promocji Zatrudnienia Piotr Bors.
Przeczytaj: W Łodzi spada bezrobocie mimo wysokiej liczby trwale bezrobotnych
Projekt "Odnowa" realizowany jest wspólnie z Towarzystwem Brata Alberta, natomiast "Pomysł na siebie" z łódzkim oddziałem Caritas. Magistrat liczy, że dzięki nim uda się zaktywizować zawodowo ponad 120 osób, które do tej pory żyły na granicy ubóstwa i wykluczenia społecznego.
"Gdy zaczynaliśmy projekty, zdawaliśmy sobie sprawę, że są one skierowane do bardzo +trudnych+ grup społecznych, którym bez specjalnego wsparcia nie udałoby się znaleźć pracy. Obecnie programy są w toku i ich przebieg pozwala nam z optymizmem czekać na rezultaty" - dodał Bors.
Zdaniem wiceprezydenta, spadek bezrobocia związany jest z poprawą ogólnej sytuacji na rynku pracy w Łodzi. "Co tydzień przekazujemy mediom informacje o tworzeniu nowych miejsc pracy; przedsiębiorcy i korporacje rozwijają swoją działalność. Istotnym elementem jest szkolnictwo zawodowe, na które kładziemy duży nacisk - współpraca szkół z pracodawcami powoduje, że absolwenci szybko zyskują zatrudnienie" - wyjaśnił. (PAP)