Rząd zajmie się projektami nowelizacji Kodeksu pracy, który wprowadza takie rozwiązania. W porządku obrad jest też projekt zmian w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych oraz w ustawie o opiece nad dziećmi w wieku do lat trzech.
O tym, że w czwartek rząd przyjmie projekt dotyczący wydłużenia urlopu macierzyńskiego, a także projekty niektórych innych ustaw i przepisów dotyczących "ochrony rodziny w kontekście rodzicielstwa" poinformował kilka dni temu premier Donald Tusk.
Przypomniał wówczas, że rząd chce, aby maksymalny wymiar urlopu dla rodziców wynosił rok. Rodzice, którzy zdecydują się na korzystanie z rocznego urlopu, będą otrzymywali zasiłek macierzyński w wysokości 80 proc. dotychczasowego wynagrodzenia; ci, którzy wezmą tylko pół roku, dostaną 100 proc. dotychczasowego wynagrodzenia.
Będzie można wykorzystać kilka miesięcy urlopu, np. dziewięć miesięcy, i otrzymywać w tym okresie proporcjonalne świadczenie, przy założeniu, że jego maksymalna wysokość to 100 proc. (w przypadku pół roku), a minimalna - 80 proc. (w przypadku roku) dotychczasowego wynagrodzenia. Z tego rozwiązania mogliby korzystać zarówno matka, jak i ojciec.
Wydłużenie urlopów to realizacja zapowiedzi premiera z wystąpienia wygłoszonego w Sejmie na początku października. Nowe przepisy zapisane w Kodeksie pracy miałyby wejść w życie w drugiej połowie przyszłego roku.
Jak informował minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz, koszt nowych rozwiązań dla budżetu wyniesie ok. 2 mld zł rocznie i będzie zależny od liczby osób, które będą chciały skorzystać z nowego rozwiązania.
Obecnie urlop macierzyński wynosi 24 tygodnie - 20 tygodni urlopu podstawowego i cztery tygodnie dodatkowego (od 2014 r. - sześć tygodni). Po 14 tygodniach matka może wrócić do pracy, a pozostałą część urlopu przekazać ojcu. Oprócz tego są dwa tygodnie urlopu, które może wykorzystać tylko ojciec. Zarówno podczas urlopu macierzyńskiego, jak i podczas ojcowskiego, otrzymuje się zasiłek w wysokości 100 proc. wynagrodzenia. Z urlopów mogą korzystać pracownicy, którzy opłacają ubezpieczenie chorobowe.
Rada Ministrów zajmie się także nowelizacją ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, która ma umożliwić odprowadzanie składek emerytalnych za osoby przebywające na urlopie wychowawczym, które do tej pory nie miały do tego prawa. Według Kosiniaka-Kamysza chodzi o bezpieczeństwo emerytalne osób samozatrudnionych, ubezpieczonych w KRUS lub obecnie w ogóle nieubezpieczonych.
Zgodnie z projektem w przypadku osób, które mają co najmniej półroczny staż ubezpieczeniowy (opłacających przez ten okres składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe) bezpośrednio przed okresem opieki nad dzieckiem, budżet państwa będzie finansował składki na ubezpieczenia emerytalne, rentowe i zdrowotne.
Ubezpieczeniu podlegałyby osoby, które na okres opieki zaprzestałyby prowadzenia działalności gospodarczej lub pracy na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenie. Uprawnienie przysługiwałoby również osobie duchownej. Mogliby korzystać z niego oboje rodziców, jednak nie jednocześnie.
W przypadku osób dotychczas nieubezpieczonych bądź których staż ubezpieczeniowy przed sprawowaniem opieki nad dzieckiem jest krótszy niż 6 miesięcy, budżet państwa będzie finansował składki na ubezpieczenia emerytalne. W przypadku rolników ubezpieczonych w KRUS, składka byłaby opłacana z dotacji budżetu państwa do Funduszu Emerytalno-Rentowego. W przypadku rolników odstąpiono od wymogu zaniechania wykonywania pracy.
W swoim październikowym wystąpieniu w Sejmie premier zapowiedział również więcej miejsc w żłobkach. Pomóc w tym ma nowelizacja ustawy o formach opieki nad dziećmi do lat trzech, tzw. żłobkowej. Nowela rozszerza m.in. katalog podmiotów, które mogą ubiegać się o rządową dotację przy zakładaniu żłobka - oprócz gminy będą to osoby fizyczne, osoby prawne oraz jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej.
Nowela zmniejsza wkład własny z 50 proc. do 20 proc. kosztów przy ubieganiu się o finanse z budżetu państwa na utworzenie i funkcjonowanie instytucji opieki.
Projekt umożliwia także organizowanie przez instytucje opieki nad dziećmi w wieku do lat 3, wspólnej obsługi administracyjnej, finansowej i organizacyjnej ze szkołami i innymi placówkami oświatowymi.
Projektowane przepisy zakładają, że nianię, za którą składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne są opłacane z budżetu państwa, mogą zatrudniać także rolnicy. Ponadto krócej będzie można sprawować opiekę nad dziećmi w formie działalności gospodarczej nieregulowanej. W projekcie poszerzono katalog podmiotów, które mogą zatrudniać opiekunów dziennych.