Zdaniem Pracodawców RP w urzędach pracy konieczne jest jak najszybsze wdrożenie zapowiadanej przez resort pracy reformy systemu pośrednictwa pracy, która uwzględniałaby uwagi partnerów społecznych. Niejednokrotnie kosztowne kursy czy szkolenia, na jakie kierowani są bezrobotni, okazują się niedopasowane do posiadanych przez nich umiejętności i predyspozycji osobowościowych, jak również nie odpowiadają potrzebom rynku pracy. Znaczne kwoty są marnotrawione, a efektywność działań aktywizujących bezrobotnych pozostawia wiele do życzenia. Oferty dokształcania powinny być dopasowane do potrzeb lokalnego rynku, a urzędy pracy powinny przejawiać większą inicjatywę poprzez angażowanie się we współpracę z przedsiębiorcami i uniwersytetami oraz dbanie o wzajemną wymianę ofert. Pracodawcy RP przypominają, że w 2011 r. wypłacono w Polsce 3,2 mld zł zasiłków dla bezrobotnych. Kwota ta nie obejmuje utraconych korzyści budżetu państwa, składek na ubezpieczenie społeczne, pomocy społecznej, kursów, szkoleń czy programów aktywizacji zawodowej. Prawo do pobierania zasiłku przysługiwało jedynie 16 proc. zarejestrowanych w urzędach pracy. Co do zasady uprawnienie to kończy się z upływem 6 miesięcy od rozpoczęcia jego pobierania. Podstawowa wysokość zasiłku wynosi obecnie 794,20 zł przez pierwsze 3 miesiące, a 623,60 zł – przez pozostałe miesiące przysługiwania prawa do zasiłku.
Urzędy pracy potrzebują natychmiastowej reformy
Spośród ogółu ofert zatrudnienia zgłoszonych do urzędów pracy aż jedna czwarta pozostaje niewykorzystana dłużej niż miesiąc. W ocenie Pracodawców RP może to świadczyć o wadliwym funkcjonowaniu powiatowych urzędów pracy i nieefektywnym wykorzystywaniu środków z Funduszu Pracy.